Były koordynator służb specjalnych Marek Biernacki oczekuje, że sprawą Afgańczyków, którzy współpracowali z Polskim Kontyngentem Wojskowym i Ambasadą RP w Kabulu jak najszybciej zajmą się sejmowe komisje: obrony i służb specjalnych. „Tu każdy dzień jest ważny” – podkreślił poseł Koalicji Polskiej – PSL. „Nie wyobrażam sobie, żeby się powtórzyły historie, częściowo z Iraku, że nasi przyjaciele, którzy walczyli po naszej stronie, zostali przez nas opuszczeni” – dodał.
Marek Biernacki przypomniał w rozmowie z PAP, że o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji ds. specsłużb poświęconej sytuacji Afgańczyków, którzy współpracowali z Polakami, apelował już kilka tygodni temu. Speckomisja bardzo często jeździła do Afganistanu. Docierały też do mnie sygnały, że niektórzy nasi przyjaciele z Afganistanu trochę zostali opuszczeni przez państwo polskie – powiedział Biernacki. Zwrócił uwagę, że nie chodzi o samą ewakuację Afgańczyków do Polski, ale też opiekę tu w Polsce. Przyznał, że jest to dość szeroka grupa – nie tylko tłumaczy, ale też doradców czy żołnierzy, którzy walczyli wspólnie z Polakami.
Biernacki chciałby dowiedzieć się m.in., ile jest takich osób, które wymagają pomocy ze strony Polski, i jakie działania rząd podejmuje, by wydostać ich z Afganistanu.