Badania przeprowadzone w Moskwie wykazały, że około połowa mieszkańców rosyjskiej stolicy jest już odporna na koronawirusa – twierdzi mer Moskwy Siergiej Sobianin.
Jak podaje Interfax, wypowiedź Sobianina na temat odporności moskwian padła w czwartek na antenie kanału telewizyjnego Rossija 24. „Badania przeprowadzone w Moskwie pokazują, że około 50% naszej populacji ma już odpowiedź immunologiczną, odporność limfocytów T, przeciwciała. Duże badanie mówi, że teoretycznie 50% populacji Moskwy jest już chronione przed koronawirusem, ale nikt nie gwarantuje, że nie nastąpi ponowne zachorowanie” – mówił Sobianin.
Dlatego, zdaniem mera Moskwy, najważniejsze jest przeprowadzenie masowych szczepień, które mają się rozpocząć nawet jeszcze w tym roku. Sobianin mówił, że Moskwa jest gotowa do masowych szczepień: „przygotowano około 300 punktów szczepień, wyposażonych w niezbędny sprzęt, lodówki i personel”. Powstał elektroniczny system informacyjny umożliwiający bezpłatną rejestrację ludzi do szczepień.
Wcześniej w czwartek rzecznik prasowy rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom, że masowe szczepienia przeciwko koronawirusowi mogą zostać rozpoczęte do końca grudnia.
W czwartek poinformowano o wykryciu w Moskwie 6075 przypadków zarażenia koronawirusem oraz 73 zgonach z związku z COVID-19 w ciągu ostatniej doby. W sumie od początku epidemii w stolicy Rosji wykryto 577 177 przypadków zarażenia, oficjalnie zmarło 8603 osób.
Według ekspertów do osiągnięcia tzw. odporności stadnej konieczne jest, by 60-80 proc. populacji nabyło odporność.
Jak pisaliśmy , wciąż nie jest też jasne, jak długo trwa odporność organizmu na koronawirusa SARS-CoV-2 nabyta po zakażeniu, dlatego że nowy koronawirus istnieje od niedawna. Pewną wskazówką może być wiedza na temat odporności na sześć innych ludzkich koronawirusów. Cztery z nich powodują objawy przeziębienia, a odporność jest krótkotrwała. Badania wykazały, że niektórzy pacjenci mogą zostać ponownie zakażeni w ciągu roku.
Przypomnijmy , że pod koniec maja br. Sobianin podawał wyniki badań przesiewowych w Moskwie, mówiące o tym, że przeciwciała koronawirusa miało 14 proc. badanych.
