Sekretarz stanu w rumuńskim Ministerstwie Gospodarki i Energii Dan Dragan poinformował o ukończeniu pierwszego odcinka gazociągu BRUA.
Gazociąg ten ma połączyć Rumunię z systemami gazowymi Bułgarii i Węgier, a pośrednio także Turcji i Austrii. Ma powiększyć możliwości przesyłowe Rumunii o około 1,5 mln metrów sześciennych. Budowa pierwszego odcinka kosztowała 479 mln euro, z czego 179 mln pochodziło ze środków wyłożonych przez Unię Europejską.
Budową rurociągu zarządza rumuński, państwowy operator gazowy Transgaz. „Pierwsza faza projektu BRUA jest zakończona, a po ukończeniu [całości] wzmocni on niezależność energetyczną Rumunii i zapewni dywersyfikację źródeł gazu. Gratulacje dla Transgazu i jego pracowników” – wypowiedź Dragana wygłoszoną na konferencji w Rumunii zacytował we wtorek portal Romania Insider.
BRUA ma jednak umożliwić nie tylko transport surowca między Bułgarią i Węgrami, ale też transport surowca ze złóż odkrytych pod dnem Morza Czarnego, do eksploatacji których przygotowują się Rumuni.
W planie strategicznym gazociąg ma także umożliwić Rumunii dostęp do surowca spoza źródeł rosyjskich, na przykład do azerbejdżańskiego gazu przesyłanego przez Turcję .
Rumuni już odnotowują opóźnienia w projekcie bowiem pierwszy etap prac nad BRUA miał zostać zakończony. Cały rurociąg ma zostać oddany do użytku w 2022 r.