Zmiana kursu, którego twarzą, ale i autentycznym autorem jest Mateusz Morawiecki, zdominowanie agendy politycznej ideologią i agresywną retoryką, to najkrótsza droga do utraty władzy przez prawicę – pisze Wiktor Świetlik, publicysta, dyrektor radiowej Trójki w latach 2017-2019. To odpowiedź na tezę Agnieszki Burzyńskiej, publicystki Faktu, która twierdzi, że pat w unijnych pracach budżetowych i jątrzący się spór ideologiczny powodują, iż szef rządu jest dziś słabszy niż kiedykolwiek.
Wiktor Świetlik, publicysta, nauczyciel akademicki:
Od czasu do czasu słychać opinie o osłabieniu Mateusza Morawieckiego wewnątrz własnego obozu. O tym, że obecny premier za mało koncentruje się na sprawach ideologicznych, a za bardzo na gospodarce; że się wypalił i nie zbudował na prawicy frakcji dość silnej, by przetrwać. Nie zgadzam się z tym.
Czytaj też: Morawiecki nigdy jeszcze nie był tak słaby, jak dziś
Premier jak najważniejszy wspólnik w firmie
Wyobraźmy sobie firmę – kilkuosobową spółkę. Jeden ze wspólników zajmuje się jej główną działalnością. Analizuje sytuację firmy, szuka klientów, tworzy plany rozwojowe. Rynek jest trudny i zmienny, więc on wciąż stara się do niego dostosowywać. Nieraz popełnia błędy, czasem jest wykończony, ale to on ma całą firmę na głowie i nikt mu nie może odmówić kompetencji. Ale są też wspólnicy. Ponieważ nie zajmują się bieżącym zarządzaniem przedsiębiorstwem, mają czas na podgryzanie swojego kolegi i budowę własnej pozycji wewnątrz firmy. Tylko czy jak ją przejmą, to na pewno będzie ona sprawnie funkcjonować? Przecież to on wie, jak nią kierować, by radziła sobie na rynku. Tak właśnie widzę sytuację w Zjednoczonej Prawicy.
Dlaczego wyborcy zaufali PiS
A teraz spójrzmy na sprawę nie od strony walki wewnętrznych koterii i tego, która akurat zyskuje sympatie „na Nowogrodzkiej”, ale z perspektywy oczekiwań elektoratu i powodów, dla których PiS dwukrotnie zwyciężył w wyborach parlamentarnych. Cofnijmy się do czasów tych pierwszych wyborów (rok 2015) i przypomnijmy sobie, co mówiła ówczesna gwiazda i nadzieja PiS Beata Szydło na temat ewentualnych zmian w kompromisie aborcyjnym i innych spraw, w które wpisany jest konflikt ideologiczny. Szydło mówiła konsekwentnie, że nie są to sprawy najistotniejsze. Że najważniejsza jest gospodarka i że to poprzez jej wzmocnienie Polska może budować swoją pozycję w Europie, a Polacy szczęśliwie żyć. Dziś, pięć lat później, język przedstawicieli dużej części prawicy się zmienił. Jednak nie zmieniły się oczekiwania społeczne.
Morawiecki – jednak najbardziej popularny
Polacy chcą dostatniego życia w silnym, suwerennym państwie, pozbawionym ostrych szarpnięć ideologicznych, czy to z prawej, czy z lewej strony. Potwierdzają to badania. W rankingach popularności zdecydowanie wygrywa Mateusz Morawiecki, mimo że to on jest tym politykiem, który odpowiada za najtrudniejszy odcinek w czasach, gdy dzienna umieralność związana z COVID-19 zaczyna przerażać nawet wielu dotychczasowych koronasceptyków. Elektorat, nawet czasem ten pisowski, odrzuca natomiast polityków wyraźnie koncentrujących się na obszarze ideologicznym, wyłącznie radykalnej walce z LGBT czy ostrej retoryce antyunijnej.
Weźmy też losy Strajku Kobiet. Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego przez Polskę przeszła gigantyczna fala protestów popieranych przez bardzo wielu, jeśli nie większość, Polaków. Agresja, chamstwo, niszczenie kościołów i pomników, ale też radykalne hasła polityczne (np. pełnej liberalizacji prawa aborcyjnego) szybko jednak zniechęciły część obywateli do strajków.
Polacy tradycyjni na tle Europy
Polacy są wciąż na tle Europy społeczeństwem konserwatywnym. Nawet ci młodzi, częściej niż obywatele innych krajów, cenią wartości rodzinne, częściej są wierzący, ufają państwu i, w miarę, jego instytucjom. Są sceptyczni wobec gwałtownych ruchów ideologicznych. Śmiem twierdzić, że realizacja pakietu, jakiego domaga się część lewicy, z pełnym dopuszczeniem aborcji, prawami adopcji dla par homoseksualnych, czy radykalnym programem antyklerykalnym, spowodowałaby protesty dużo gwałtowniejsze.
Tylko ślepy może nie rozumieć, że dziś najważniejsze jest sprawne zarządzanie kryzysem epidemiologicznym i nawigowanie gospodarką w czasie wielkiej nieprzewidywalności. Tylko w ten sposób można budować pozycję kraju w świecie i zapewnić jego suwerenność, także to, że będziemy mogli iść własną, samodzielną ścieżką w sprawach obyczajowych.
Jeśli nie Morawiecki, to utrata władzy przez PiS
Zmiana tego kursu, którego twarzą, ale i autentycznym autorem jest Mateusz Morawiecki, zdominowanie agendy politycznej ideologią i agresywną retoryką, to najkrótsza droga do utraty władzy przez prawicę na rzecz opozycji. A także, prędzej czy później, wdrożenia w Polsce projektu lewicowego i perspektywa utraty suwerenności na rzecz międzynarodowych czy zagranicznych struktur połączona z mrożkowskim utyskiwaniem, że znowu wybili nam zęba
[Śródtytuły pochodzą od Redakcji]
Nie żyje Piotr Kuldanek – autor popularnego bloga PanCodziennik.pl i autor podcastów o grach komputerowych. Internetowy twórca relacjonował w sieci swoją walkę z koronawirusem. W przerażający sposób opisał to, co działo się z nim w ostatnich dniach życia. Krótko przed śmiercią pożegnał ojca, który również zmarł w wyniku zakażenia koronawirusem.
Zgadzam się z Łukaszem Warzechą, który napisał u nas, że i weto, i brak weta zaszkodzi premierowi Morawieckiemu. Ale idę dalej. Wszyscy o tym mówią, ale mało kto chce sprawę postawić otwarcie: uważam, że premier Mateusz Morawiecki nigdy jeszcze nie był tak słaby, jak dziś. W kozi róg zapędził go własny eurosceptycyzm oraz fakt, że jest w nim, w pewnym sensie, ograniczony. Premier nie docenił, jak ostro licytować może jego konkurent.
W lutym, pan Tomasz trafił do szpitala, po tym jak stwierdzono zapalenie trzustki. Mężczyzna przez kilka miesięcy przebywał w śpiączce. Trafił tam w momencie, gdy koronawirus rozwijał się w Chinach. Dopiero teraz, po wybudzeniu, dowiedział się, że na całym świecie trwa pandemia. – Dowiadywałem się coraz to nowych rzeczy, po trochu mnie informowano. Nie zdawałem sobie sprawy z powagi tej sytuacji – wyznaje w rozmowie z Polsat News.
Jak wynika z najnowszych statystyk, od początku roku zmarło o ponad 18 tysięcy więcej ludzi niż w tym samym okresie 2019 r. To ogromny skok liczby zgonów, która we wcześniejszych latach utrzymywała się na podobnym poziomie. Rzecz w tym, że według oficjalnych danych tylko 12,7 tys. zmarłych było chorych na COVID-19. Skąd więc wzięła się cała reszta? – Wszyscy się nad tym głowią – mówi w rozmowie z Fakt24 znany wirusolog, prof. Krzysztof Pyrć. I wymienia najbardziej prawdopodobne przyczyny.
Chorująca na cukrzycę typu 1 kobieta ma za sobą walkę z groźbą infekcją. Występujący powszechnie grzyb doprowadził do tego, że zapała na wstrząs septyczny i omal nie straciła ręki.
Zawsze radosna, uśmiechnięta, pełna planów na przyszłość. Pasjonowała się sportem motorowym i marzyła o zdobyciu prawa jazdy. Niestety, młodziutkie życie pięknej Laury (†18 l.) z Krosna na Podkarpaciu przerwała fatalna przejażdżka quadem.
Eksplozja gazu zdmuchnęła jak świeczkę życie pani Agnieszki (†51 l.) i pogrzebała ją pod gruzami własnego domu. Jej mąż Jarosław (51 l.), po trudnej i długiej akcji ratowniczej wydobyty spod zgliszczy, walczy o życie w szpitalu. – Modlę się, żeby wyzdrowiał. Córeczki mają już tylko jego – rozpacza Joanna Łągiewska (46 l.), siostra rannego w wybuchu mężczyzny.
Kardynał Stanisław Dziwisz przez lata był twarzą polskiego Kościoła i autorytetem dla wiernych. Jednak w ostatnich tygodniach na jego wizerunku pojawiły się poważne rysy, a to za sprawą oskarżeń o tuszowanie przypadków pedofilii wśród duchownych. Hierarcha odpiera te zarzuty i twierdzi, że jest to atak mający na celu podważyć jego „pokorną” służbę na rzecz św. Jana Pawła II. Kim jest wieloletni sekretarz papieża Polaka?
21 listopada kolejna gala FAME MMA. Walką wieczoru będzie starcie Kacpra Blonsky’ego z Marcinem Dubielem. Jacy jeszcze zawodnicy zmierzą się ze sobą w oktagonie? I gdzie będzie można obejrzeć transmisję z sobotniej gali FAME MMA 8?
Fame MMA 8 już 21 listopada. Walką wieczoru będzie pojedynek dwóch Youtuberów – Kacpra Blonskyego i Marcina Dubiela. Oprócz tego, w ringu zobaczymy m.in. Marcina Najmana, rapera Sobotę czy Luxurię Astaroth. Kim są gwiazdy federacji i czym się na co dzień zajmują? Poniżej znajdziecie najważniejsze informacje na ich temat.