Ajatollah Chamenei skomentował sytuację związaną z wyborami prezydenckimi w USA. Stwierdził, że są one „spektaklem” i ukazują „brzydką twarz liberalnej demokracji”. Jednak inni irańscy politycy zajęli bardziej dyplomatyczne stanowisko. Zmiana na stanowisku prezydenta USA daje szansę na odmrożenie relacji na lini Teheran-Waszyngton.
Jak informowaliśmy , amerykańskie media podały w sobotę wieczorem, że Joe Biden, kandydat demokratów, pokonał w wyborach prezydenckich w USA ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa. Komunikaty amerykańskich mediów bazują na twierdzeniu, że kandydat Demokratów zwyciężył w Pensylwanii, która zapewnia 20 głosów elektorskich. Zwycięstwo przyznały już Bidenowi takie wielkie stacje, jak CNN, NBC i Fox News oraz agencja Associated Press.
Niedługo po tym oświadczenie wydał prezydent Trump. Zaznaczył, że wybory prezydenckie w USA faktycznie jeszcze się nie zakończyły. Zapowiedział też, że w poniedziałek jego sztab zacznie składać pozwy w sądach.
CZYTAJ TAKŻE: Trump: Wygrałem te wybory! Podczas liczenia głosów działy się złe rzeczy
Zwycięstwa Bidenowi pogratulował jednak już cały szereg światowych przywódców, w tym Andrzej Duda . Ajatollah Ali Chamenei z Iranu wykorzystał ten moment, aby opublikować oświadczenie, w którym stwierdza on swoją niechęć do USA, niezależnie od wyniku wyborów.
Chamenei wybory nazwał „spektaklem”. Uznał także, że stanowią przykład „brzydkiej twarzy liberalnej demokracji” w USA. „Niezależnie od wyniku, jedno jest absolutnie jasne” – napisał Chamenei. „Zdecydowany upadek polityczny, obywatelski i moralny reżimu Stanów Zjednoczonych”.
The situation in the US