Stany Zjednoczone zostały pierwszym państwem, które formalnie wycofało się z paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 roku.
Rok temu USA oficjalnie powiadomiły ONZ o zamiarze wycofania się z porozumienia klimatycznego zawartego w 2015 roku w Paryżu. Zgodnie z ustaloną procedurą USA wyszły z porozumienia 4 listopada, dzień po wyborach prezydenckich w USA – podało w środę BBC.
Tym samym Stany Zjednoczone zostały pierwszym państwem, które formalnie wycofało się z paryskiego porozumienia klimatycznego.
Dlaczego USA opuściły porozumienie dopiero teraz, skoro Donald Trump ogłosił to jeszcze w czerwcu 2017 roku? Jak tłumaczy BBC, jest to wynik zabiegów administracji Obamy, by wbudować w porozumienie paryskie procedury, które opóźnią jego opuszczenie, gdyby zażyczył sobie tego przyszły prezydent USA.
Mimo że porozumienie zostało podpisane w grudniu 2015 roku, weszło ono w życie dopiero 4 listopada 2016 roku, 30 dni po ratyfikowaniu go przez co najmniej 55 krajów odpowiedzialnych za 55 proc. światowej emisji. Żaden kraj nie mógł wypowiedzieć umowy przed upływem trzech lat od daty ratyfikacji. Później państwo członkowskie musiało zachować 12-miesięczny okres wypowiedzenia. Tak więc USA najwcześniej mogły opuścić porozumienie paryskie 4 listopada br.
Porozumienie paryskie podpisane przez prawie 200 państw jest pierwszą w historii umową międzynarodową zobowiązującą państwa do działań na rzecz ochrony klimatu. W jej ramach każdy kraj wyznacza własne cele dotyczące ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. USA zobowiązały się do obniżenia emisji dwutlenku węgla do 2025 roku o 26-28 proc. w porównaniu do 2005 roku. Unia Europejska wyznaczyła sobie 40-procentową redukcję do 2030 roku z porównaniu do emisji z roku 1990. Redukcja emisji CO2 do atmosfery ma długoterminowo utrzymać wzrost średniej temperatury na świecie poniżej 2 stopni Celsjusza (w razie możliwości poniżej 1,5 stopnia). Donald Trump od dawna zapowiadał, że wycofa USA z porozumienia paryskiego uważając, że szkodzi ono gospodarce. Jego zdaniem było ono przykładem przedłożenia przez poprzednią administrację interesów innych krajów ponad interesy USA.
USA są drugim największym po Chinach emitentem dwutlenku węgla na świecie.