Od dwóch tygodni przy całkowitej bierności rządu przez Polskę przetaczają się wulgarne i bezprawne akcję feministek, lewicy, opozycji. Do prób wywołania rozruchów, do blokowania miast, wzniecania niepokojów wykorzystywane są także dzieci.
Rząd PiS tchórzy, policja nie interweniuje, więc bandy feministek i opozycji, która poprzez rozruchy chce obalić rząd, bezkarnie paraliżują miasta.
Akcje które przeprowadzają cechują się niespotykana w polskim życiu politycznym wulgarnością.
Nowa rzeczą jest tez bezwstydne wykorzystywanie dzieci i angażowanie ich do wulgarnych, prymitywnych działań.
Taką polityczna pedofilię popiera wielu polityków – m.in prezydent łodzi Hanna Zdanowska.
„W związku z informacjami płynącymi z MEN, dotyczącymi działań mających charakter restrykcji wobec uczniów i nauczycieli biorących udział w protestach, pragnę państwa zapewnić o moim pełnym poparciu dla swobody wyrażania swoich poglądów i opinii przez pracowników oświaty oraz społeczność szkolną” – napisała Zdanowska w liście rozesłanym do dyrektorów łódzkich szkół.
Tak więc dzieci z powodu zagrożenia pandemia nie chodzą do szkół, ale mogą uczestniczyć w wulgarnych spędach i zgromadzeniach tych, którzy uważają, że można zabijać dzieci nienarodzone.
Zdanowska uważa tez, że opłacani z naszych pieniędzy nauczyciele mogą podżegać uczniów do uczestnictwa w wulgarnych akcjach.
Dodatkowo Zdanowska przywołała fragmenty prawa oświatowego, określające wychowanie jako „wspieranie dziecka w rozwoju ku pełnej dojrzałości w sferze emocjonalnej, intelektualnej, duchowej i społecznej”.
Oto co wspiera Zdanowska i co uznaje za „wspieranie dziecka w rozwoju ku pełnej dojrzałości w sferze emocjonalnej, intelektualnej, duchowej i społecznej”.
NCZAS.COM