Administracja prezydenta Donalda Trumpa poinformowała, że dwie duże firmy farmaceutyczne dostarczą rządowi Stanów Zjednoczonych 100 milionów dawek eksperymentalnej szczepionki na koronawirusa, ponieważ czołowa agencja zdrowia w kraju przewiduje, że liczba ofiar śmiertelnych wzrośnie w nadchodzących tygodniach – poinformował w piątek Reuters.
Jak poinformowała w piątek Agencja Prasowa Reuter , dwie duże firmy farmaceutyczne dostarczą rządowi Stanów Zjednoczonych 100 milionów dawek eksperymentalnej szczepionki na koronawirusa. Według administracji Trumpa czołowa agencja zdrowia przewiduje wzrost ofiar śmiertelnych w nadchodzących tygodniach.
Według porozumienia rząd USA zapłaci francuskiemu producentowi leków Sanofi i brytyjskiemu gigantowi farmaceutycznemu GlaxoSmithKline (GSK) po 2,1 miliarda dolarów na dostarczenie wystarczającej liczby szczepionek dla 50 milionów ludzi, z opcją zakupu kolejnych 500 milionów dawek.
Transakcja odbywa się w ramach tak zwanej „Operacji Warp Speed” administracji Trumpa, mającą na celu przyspieszenie wprowadzenia szczepionki COVID-19 na rynek amerykański do końca 2020 roku.
„Dzisiejsza inwestycja wesprze naszą najnowszą możliwość na szczepionkę, produkt z adiuwantem opracowywany przez Sanofi i GSK, na wszystkich etapach badań klinicznych i produkcji, z potencjałem dostarczenia setek milionów bezpiecznych i skutecznych dawek Amerykanom” – poinformował sekretarz Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych ogłaszając zakup.
Według danych agencji Reuters koronawirus, który po raz pierwszy pojawił się w Chinach, zaraził 4,5 miliona ludzi w USA i zabił ponad 152 000 obywateli tego kraju.
Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób (CDC) w piątek prognozowały między 168 000 a 182 000 zgonów do 22 sierpnia, przewidując, że liczba ta będzie rosła najszybciej w stanach Alabama, Kentucky, New Jersey, Tennessee i Waszyngton, a także w Puerto Rico.
CDC opublikowało również badanie, z którego wynika, że COVID-19 rozprzestrzenił się na prawie połowę personelu i obozowiczów w obozie nocnym w Georgii ponad półtora tygodnia temu. Dochodzenie wykazało, że „dzieci w każdym wieku są podatne na zakażenie SARS-CoV-2 i w przeciwieństwie do wczesnych doniesień mogą odgrywać ważną rolę w przenoszeniu”.
Według stanowego departamentu zdrowia liczba nowych infekcji wzrosła w piątek o prawie 2000 w Illinois, co jest najwyższym jednodniowym wzrostem od maja. Sąsiednia Indiana odnotowała wzrost 901 nowych przypadków.
Doktorr Deborah Birx, czołowy doradca ds. pandemii Białego Domu, poinformowała, że wirus wydaje się przemieszczać na Środkowy Zachód. Szczególnie narażone mają być Ohio, Kentucky, Tennessee, Missouri, Kansas i Nebraska.
Donald Trump zaproponował w czwartek odłożenie wyborów prezydenckich w USA do czasu, gdy obywatele będą mogli bezpiecznie zagłosować. Później wyjaśnił, że nie jest za odłożeniem wyborów, lecz przeciwko głosowaniu wyłącznie pocztowemu.
„W żadnym wypadku nie będziemy rozważać zrobienia tego, aby dostosować się do nieudolnej i przypadkowej reakcji prezydenta na pandemię koronawirusa lub by uwiarygadniać kłamstwa i dezinformacje, które rozpowszechnia” – stwierdził w oświadczeniu wysłanym agencji Reutersa szef komisji Izby Reprezentantów nadzorującej bezpieczeństwo wyborów, demokrata Zoe Lofgren.
Kresy.pl/Reuters
