Władze Stanów Zjednoczonych zażądały we wtorek zamknięcia konsulatu ChRL w Houston – poinformował chiński resort spraw zagranicznych w środę. Zdaniem rzecznika chińskiego MSZ Wang Wenbina jest to złamanie międzynarodowego prawa i prowokacja. Zagroził on stanowczym odwetem ze strony ChRL w przypadku niewycofania się Waszyngtonu ze swojego żądania. Zdaniem źródła, na które powołuje się agencja „Reuters”, ChRL rozważają zamknięcie konsulatu USA w mieście Wuhan. Zbliżające się zamknięcie konsulatu w Huston potwierdził Departament Stanu USA.
We wtorek władze USA zażądały zamknięcia konsulatu ChRL w Huston – podało w środę MSZ Chin. Rzecznik chińskiego resortu spraw zagranicznych Wang Wenbin wyraził opinię, że jest to złamanie prawa międzynarodowego i prowokacja. Podkreślił, że w przypadku niewycofania się przez Waszyngton z opisywanych żądań, władze ChRL podejmą działania odwetowe. Agencja „Reuters” powołuje się na źródło sugerujące , że Chiny rozważają w ramach odwetu zamknięcie placówki dyplomatycznej USA w mieście Wuhan. Departament Stanu USA potwierdził zbliżające się zamknięcie konsulatu w Huston.
„21 lipca USA nagle zażądały, by konsulat generalny Chin w Houston wstrzymał wszelką działalność” – Polska Agencja Prasowa (PAP) cytuje słowa rzecznika chińskiego MSZ. Jego zdaniem nakaz zamknięcia placówki dyplomatycznej w krótkim czasie jest „bezprecedensową eskalacją ostatnich działań przeciwko Chinom” ze strony USA. Wyraził opinię, że to polityczna prowokacja, która łamie międzynarodowe prawo.
Strona chińska podkreśla, że krok władz USA wpłynie bardzo negatywnie na relacje pomiędzy obydwoma krajami. Chiny oceniają krok jako „niesprawiedliwy i oburzający”.
Wang oświadczył, że jeśli Waszyngton „będzie dalej kroczył niewłaściwą drogą” to dojdzie do stanowczego odwetu ze strony Chin.
Departament Stanu USA potwierdził nadchodzące zamknięcie placówki – podaje „Reuters”. Powodem ma być „ochrona amerykańskiej własności intelektualnej i prywatnych informacji Amerykanów”.
Media społecznościowe obiegły nagrania z wtorkowego wieczora, które przedstawiają ogień płonący rzekomo na dziedzińcu konsulatu w Houston. Lokalne media podały, że na miejsce zdarzenia wezwano policję oraz straż pożarną. Zdaniem niektórych komentatorów, pracownicy mogli palić tam dokumenty placówki.
Wang skomentował doniesienia o paleniu dokumentów. Oświadczył, że konsulat działa normalnie. Policja w Houston podała na Twitterze, że na dziedzińcu placówki i wokół niego zaobserwowany został dym, jednak funkcjonariusze nie zostali wpuszczeni do budynku.
Wang powiedział, że rząd Stanów Zjednoczonych od jakiegoś czasu nęka chińskich dyplomatów i personel konsularny, a także „zastrasza i przesłuchuje chińskich studentów i konfiskuje ich osobiste urządzenia elektryczne”.
Zdaniem chińskiego portalu „Global Times” władze USA kazały Chinom zamknąć konsulat w Houston w ciągu 72 godzin.
Relacje pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami są obecnie uznawane za najgorsze od kilku dekad. Obydwa państwa spierają się w kwestiach handlowo-gospodarczych oraz w sprawie pandemii Covid-19 , a także kwestii związanych z autonomią Hongkongu oraz przestrzegania praw człowieka wobec Ujgurów i innych muzułmanów w regionie Sinciang na zachodzie Chińskiej Republiki Ludowej.
reuters.com / pap / globaltimes.cn / youtube.com / trtworld.com / kresy.pl