Na rosyjskim Dalekim Wschodzie mieszkańcy Chabarowska znów tysiącami wyszli na ulice w kolejnym, wielkim proteście przeciwko aresztowaniu gubernatora Kraju Chabarowskiego, Siergieja Furgała.
W sobotę w Chabarowsku po raz kolejny odbyła się masowa akcja poparcia na rzecz Siergieja Furgała, gubernatora Kraju Chabarowskiego aresztowanego tydzień temu pod zarzutem zlecenia zabójstw dwóch biznesmenów przed kilkunastu laty. Demonstracja odbyła pomimo braku odpowiedniej zgody ze strony lokalnych władz.
Według rosyjskich mediów, ludzie zdecydowali się tysiącami wyjść na ulice pomimo ponad trzydziestostopniowego upału i ostrzeżeń ze strony władz oraz lekarzy, także w związku z sytuacją epidemiczną dotyczącą COVID-19. Cała akcja trwała prawie pięć godzin.
Ludzie, podobnie w ciągu minionego tygodnia, zebrali się w południe lokalnego czasu na placu im. Lenina. Wśród aktywistów byli zarówno ludzi młodzi, jak i starsi. Wszyscy przeszli następnie głównymi ulicami miasta, po czym wrócili pod budynek władz regionalnych. Tym razem pikieta odbyła się także po siedzibą władz miejskich, na znak protestu przeciwko merowi Chabarowska, Siergiejowi Krawczukowi, z proputinowskiej partii Jedna Rosja. Wcześniej publicznie twierdził on, że część osób biorących udział w protestach to prowokatorzy, działający za pieniądze.
Uczestnicy protesty mieli ze sobą m.in. flagi z napisami wyrażającymi poparcie dla Furgała., m.in. „Ja/My Siergiej Furgał”. Niektórzy zabrali ze sobą nagłośnienie, a inni naklejki, które rozdawali. Widoczne były m.in. transparenty z żądaniem jawnego procesu dla Furgała. Ludzie chcą, żeby przewieść go z Moskwy z powrotem do Chabarowska, żeby mógł stanąć przed miejscowym sądem. Domagano się też głośno uwolnienia gubernatora. Protestujących wspierali też kierowcy, trąbiąc klaksonami. Później na placu, na którym marsz się rozpoczął, już po zakończeniu akcji, pozostało jeszcze około 300 osób.
Według relacji agencji Interfax, policja reagowała spokojnie, a policjantki rozdawały maski medyczne. Z powodu upału lekarze musieli udzielić pomocy kilku osobom. Do tej pory, żaden z protestów, jakie w ostatnim czasie odbywały się w Chabarowsku, nie został rozpędzony przez funkcjonariuszy.
Czytaj również: Mieszkańcy Chabarowska kontynuują protesty
Poza Chabarowskiem, tego samego dnia akcje poparcia dla Furgała odbyły się również we Władywostoku i w Komsomolsku nad Amurem.
W sobotnim proteście w Chabarowsku brało udział, według różnych źródeł, od niespełna 10 tysięcy (wg lokalnych władz) do ponad 20 tys., a nawet 50 tys. ludzi (BBC za obecnymi na miejscu korespondentami mniejszych mediów). Według rosyjskich mediów, największą i najliczniejszą jak dotąd demonstracją w tym mieście ws. Furgała była pierwsza akcja, która odbywał się 11 lipca . Oficjalne rosyjskie agencje podają liczbę uczestników na 10-12 tysięcy, przy czym część źródeł uważa, że dane te są mocno zaniżone.
Media zwracają uwagę na skalę protestów i ich regularność. Opozycyjna względem Kremla „Nowaja Gazieta” zwraca też uwagę, że w czasie niedawnego referendum prawie 38 proc. głosujących z Kraju Chabarowskiego głosowało przeciwko zmianom w rosyjskiej konstytucji. Podkreśla też, że trwające od tygodnia z różnym natężeniem protesty nie były tłumione przez policję, a same demonstracje były pokojowe i spokojne, bez aktów wandalizmu czy agresji. Gazeta sugeruje, że świadczy to o tym, iż dotychczasowe rozruchy podczas różnych wcześniejszych demonstracji, szczególnie w Moskwie, były efektem prowokacji rosyjskich służb. Zaznacza też, że w Chabarowsku służby bezpieczeństwa koncentrują się na ochronie porządku podczas protestów.
Wczoraj lokalne rosyjskie władze zwróciły się z apelem do mieszkańców, by powstrzymali się od udziału w publicznych demonstracjach, z uwagi na ciągle rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem. W ostatnim czasie, codziennie w Chabarowsku notuje się około 100 nowych przypadków. Władze rozważają w związku z tym przywrócenie bardziej restrykcyjnego reżimu epidemicznego.
Według Jurija Trutniewa, przedstawiciela prezydenta Rosji w Dalekowschodnim Okręgu Federalnym było mocnym i dość niecodziennym wydarzeniem, przez co „jest jakaś reakcja”. Podkreślił przy tym, że organy śledcze nie zdecydowałyby się na aresztowanie urzędującego gubernatora, gdyby nie miały 100-procentowej pewności.
Furgał jest podejrzany o zlecenie zabójstwa dwóch dawnych rywali biznesowych, a także o próbę zamachu na przedsiębiorcę w obwodu amurskiego. W 2004 roku przedsiębiorca Jewgienij Zorja został zastrzelony na ulicy w Chabarowsku. W 2005 roku zastrzelono innego biznesmena Olega Bułatowa. Jako członek Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego, został gubernatorem Chabarowska we wrześniu 2018 roku, pokonując ówczesnego p.o. gubernatora Wiaczesława Szporta z proputinowskiej partii Jedna Rosja.
Interfax.ru / BBC / rbc.ru / ria.ru / novayagazeta.ru / Kresy.pl