Francuz Camille Abello (65 l.) to diabeł w ludzkiej skórze! Mężczyzna przeprowadził się z Europy do Indonezji, by w obrzydliwy sposób wykorzystywać dzieci z ulicy. Abello jest oskarżony o zgwałcenie 305 dzieci w wieku od 10 do 17 lat. Za potworne przestępstwa, jakich się dopuścił, grozi mu kara śmierci.
Potworny proceder pochodzącego z Francji Camille Abello wyszedł na jaw, gdy zaniepokojeni sąsiedzi powiadomili policję. Podejrzewali, że mężczyzna mieszkający obecnie w Indonezji może wykorzystywać nieletnich. Jednak w najgorszych snach nie przypuszczali, że skala pedofilskiej działalności obcokrajowca jest tak ogromna!
Gdy funkcjonariusze indonezyjskiej policji pod koniec czerwca wtargnęli do pokoju hotelowego Francuza, przyłapali go z dwiema nagimi dziewczynkami. Podczas przeszukania, na komputerze Camille Abello policjanci znaleźli ponad 300 nagrań, na których widać, jak molestował dzieci.
W toku śledztwa ustalono, że mężczyzna wabił ofiary do swojego hotelowego pokoju, obiecując im karierę w modelingu. Dzieciom, żyjącym w ubóstwie, często na ulicach Dżakarty (stolica Indonezji – przyp. red.), wydawało się, że złapały Pana Boga za nogi. Niestety, prawda okazywała się brutalna. Abello w zaciszu swojego pokoju bestialsko wykorzystywał seksualnie bezbronnych nieletnich. Za seks płacił im od 17 do 70 dol. (65–280 zł), a jeśli któreś z dzieci odmawiało, zwyrodnialec je bił.
Podczas przesłuchania Francuz nie przyznał się do winy i nie współpracował z policją. Odmówił m.in. podania haseł do swojego komputera i innego sprzętu elektronicznego. Jak poinformowały podczas konferencji w piątek 10 lipca indonezyjskie władze, 65-latkowi grozi kara śmierci przez rozstrzelanie.
ŹRÓDŁO: CTVNEWS.CA / FAKT.PL