Kazachstan: prezydent grozi ministrom, że ich odwoła, jeśli epidemia koronawirusa nie osłabnie

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew ostrzegł ministrów swojego gabinetu, że jeśli sytuacja związana z epidemią koronawirusa w kraju nie zacznie się szybko poprawiać, to mogą zostać odwołani. Skrytykował też resort zdrowia za „liczne, poważne błędy”.

Z powodu wzrostu liczby zakażeń koronawirusem, władze Kazachstanu z dniem 5 lipca br. musiały na dwa tygodnie częściowo przywrócić restrykcje epidemiczne.  Jak informowaliśmy  , wprowadzona w niedzielę ogólnokrajowa kwarantanna obejmuje m.in. zobowiązanie starszych obywateli do nie opuszczania domów bez istotnej potrzeby.

Według stanu na 10 lipca łącznie potwierdzono ponad 54,7 tys. przypadków zakażeń, z czego 280 osób zmarło. W ciągu minionej doby potwierdzono ponad 1,7 tys. nowych przypadków, podobna tendencja widoczna była też w ostatnich dniach. To najwyższe wskaźniki w całej Azji Środkowej.

W piątek na posiedzeniu rządu prezydent Kazachstanu skrytykował wysiłki gabinetu na rzecz powstrzymania rozwoju epidemii SARS-CoV-2 w tym kraju.

 – Mam nadzieję, że sytuacja poprawi się w ciągu dwóch tygodni. Inaczej powstaje pytanie: czy rząd jako całość może pracować w swoim obecnym składzie? –  powiedział Tokajew. Jego zdaniem konieczne jest powołanie specjalnej komisji, która zbadałaby przypadki „błędów popełnionych przez dygnitarzy” i złożyłaby raport prezydentowi. Tokajew wskazał w tym kontekście m.in. na ministerstwo zdrowia oraz wielu gubernatorów obwodów:

 – Ministerstwo Zdrowia popełniło szereg poważnych błędów. Większość gubernatorów nie potrafiła poprawnie wykonywać swoich obowiązków, a rząd nie nadzorował [ich] w kwestii przestrzegania ścisłych regulacji kwarantanny. 

Prezydent Kazachstanu wezwał też do zbadania sprawy poważnych braków lekarstw w aptekach. Powiedział, że na powstrzymanie rozwoju epidemii zostanie przeznaczonych dodatkowe 150 mld tenge (363 mln dolarów). Wezwał też kazachski bank centralny, by obniżył cel inflacyjny z przedziału 9-11 proc. w tym roku do 8-8,5 proc.

W związku z restrykcjami, w Kazachstanie ograniczone zostały połączenia wewnątrzkrajowe. Nie kursują autobusy miejskie i na trasach międzymiastowych. Zamknięto część lokali usługowych i wprowadzono ograniczenia dotyczące wyjścia z domów. Wprowadzone obostrzenia zakładają zakaz zgromadzeń publicznych, zakaz opuszczania domów dla osób powyżej 65 roku życia, wstrzymanie połączeń autobusowych i ruchu samochodowego między regionami. W przestrzeni publicznej można spotykać się poruszać w grupach nie większych niż trzyosobowych.

Według informacji przekazanej PAP przez ambasadę Kazachstanu, dzięki nowym restrykcjom udało się zmniejszyć współczynnik reprodukcji wirusa (współczynnik R) do poziomu 1,05. Do zatrzymania rozprzestrzeniania się wskaźnik ten musi spaść poniżej 1.

Przeczytaj:  Pierwszy prezydent Kazachstanu zaraził się koronawirusem 

Z pandemią SARS-CoV-2 zmagają się też inne kraje Azji Środkowej. W Kirgistanie u ministra zdrowia Sabirżana Abdi Karimowa zdiagnozowano zapalenie płuc, a u jednego z wiceministrów potwierdzono zakażenie koronawirusem. Oficjalnie ich stan zdrowia jest określany jako zadowalający, choć umiarkowanie ciężki. W Kirgistanie jak dotąd potwierdzono ponad 9,3 tys. zakażeń koronawirusem, 122 osoby zmarły. Jednocześnie, od końca marca 350 obywateli tego kraju zmarło na zapalenie płuc.

W Uzbekistanie w piątek rozpoczął się kolejny, trzytygodniowy lockdown, mający spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa. Restrykcje mają potrwać do początku sierpnia br. Poprzedni ścisły reżim kwarantanny został zniesiony 15 czerwca br. Do tej pory w kraju potwierdzono ponad 11,2 tys. zakażeń koronawirusem, 47 osób zmarło.Oficjalne dane dla Tadżykistanu z 9 lipca mówią o ponad 6,4 tys. zarażonych, z których 54 osoby zmarły.

Jedynym krajem w regionie, który oficjalnie nie zgłosił żadnego przypadku koronawirusa, jest Turkmenistan. Jednak według serwisu RFE/RL, czyli korespondentów Radia Wolna Europa, lokalne szpitale są pełne pacjentów z objawami zapalenia płuc. Część z nich zmarła. Dotyczy to również członków personelu medycznego. Wiadomo, że w niektórych częściach kraju ustanowiono tzw. strefy kwarantanny, a niektóre zakłady przemysłowe zostały zamknięte.

rferl.org / PAP / Kresy.pl

FAKT.PL

Więcej postów