Podczas wiecu Andrzeja Dudy w Suwałkach doszło do incydentu. Wśród sympatyków kandydata popieranego przez PiS pojawiła się kobieta, która protestowała przeciwko polityce prezydenta. Od razu znalazło się przy niej kilku funkcjonariuszy policji, którzy siłą wyciągnęli ją z tłumu. Jeden z policjantów zastosował chwyt duszący na szyję kobiety.
Jedna kobieta i siedmiu policjantów wyciągających ją z tłumu – taką sytuację zarejestrowano podczas wiecu Andrzeja Dudy w Suwałkach. Kobieta była sama. Z nagrania nie wynika, by atakowała uczestników wiecu. Po prostu była przeciwniczką Andrzeja Dudy. Stała w tłumie w koszulce z napisem „Konstytucja”. Policjanci użyli siły wobec niej. Do sieci trafiło nagranie ukazujące całe zajście.
Na filmie widać kobietę, którą siedmiu policjantów wyciąga z tłumu. W 12 sekundzie nagrania widać, jak jeden z nich chwyta ją palcami za szyję i łapie za krtań. Policjanci używają wobec niej siły, odciągają na bok, unieruchamiają ją. Dodatkowo nie pozwalają na filmowanie interwencji, co wcale nie jest zabronione. Nie wiadomo do końca czy mundurowi mieli podstawy, by reagować tak ostro, ale z materiału wynika, że kobieta nie zachowywała się agresywnie.
Fakt zwróci się z pytaniem do policji w tej sprawie. Na razie nie dostaliśmy odpowiedzi o przyczyny zatrzymania kobiety.
Inna sprawa z Nowej Soli
Atmosfera na wiecach prezydenckich obu kandydatów bywa gorąca. Podczas wiecu wyborczego Andrzeja Dudy, który odbył się 2 lipca w Nowej Soli, doszło do jednoznacznego incydentu. Dwudziestolatka, która obrażała Andrzeja Dudę, usłyszała zarzut znieważenia głowy państwa. Kobieta wykrzyczała do kamery obraźliwe słowa pod adresem Andrzeja Dudy.
„Wiktoria K. usłyszała zarzut z art. 135 § 2. Kodeksu karnego, który mówi o tym, że ten, kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej podlega karze do trzech lat pozbawienia wolności. Podejrzana przyznała się do winy i wyraziła skruchę. Po przesłuchaniu została zwolniona bez stosowania środków zapobiegawczych” – powiedział prokurator.
Głównym dowodem obciążającym 20-latkę jest film nagrany przez dziennikarza Polskiego Radia Zachód, na którym widać i słychać jak do jego kamery kobieta wypowiada niecenzuralne słowa o głowie państwa.
Zobacz też:
Policjanci otoczyli kobietę
Nie chcieli pozwolić dziennikarzowi na filmowanie zatrzymania
Kobieta miała koszulkę z napisem „Konstytucja”. Przyszła w niej na wiec Andrzeja Dudy
