Jak dowiedział się Onet, kierowca cysterny, przez którą doszło do zderzenia dwóch ciężarówek i autokaru w Bogusławicach, usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Prok. Krzysztof Budzik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie poinformował Onet, że mężczyzna przyznał się do popełnienia czynu. – Złożył wyjaśnienia, wyraził skruchę, bardzo żałuje, że tyle osób ucierpiało – mówił nam prokurator.
Jak zeznał kierowca cysterny, na moment odwrócił wzrok od drogi, bo w bocznym lusterku zauważył, że coś niepokojącego dzieje się z prowadzonym przez niego samochodem. Chwila nieuwagi wystarczyła, by doszło do wypadku.
Jak przekazał nam prokurator Budzik mężczyzna nie trafił do aresztu, dostał dozór policyjny i wpłacił poręczenie majątkowe w wys. 15 tys. zł.
Wkrótce więcej informacji.