Amerykański instytut: Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Polsce wyniesie dużo mniej niż przewidywano

Z prognozy przygotowanej przez amerykański Instytut Pomiarów i Ocen Stanu Zdrowia wynika, że szczyt epidemii koronawirusa Polska ma już za sobą. Według prognoz naukowców łączna liczba zmarłych z powodu choroby COVID-19 powinna wynieść około 650. Wcześniejsze prognozy instytutu dla Polski sugerowały dużo wyższą liczbę zmarłych – około 2000.

Amerykański Instytut Pomiarów i Ocen Stanu Zdrowia (The Institute for Health Metrics and Evaluation – IHME) przewidywał na początku miesiąca, że na drugą połowę kwietnia przypadnie w Polsce szczyt epidemii. Naukowcy przypuszczali, że łączna liczba zgonów wyniesie około 2 tys.  Według najnowszych prognoz IHME z piątku  , uwzględniających najświeższe dane dotyczące liczby zakażeń oraz zgonów, Polska ma już najgorsze za sobą. Eksperci prognozują, że liczba ofiar śmiertelnych choroby COVID-19 w naszym kraju wyniesie 646.

Zdaniem ekspertów instytutu, obecna fala epidemii w Polsce powinna zakończyć się w drugiej połowie maja. Naukowcy podkreślają, że prognoza obarczona jest niepewnością.

Do tej pory z powodu choroby COVID-19 zmarło w kraju 339 osób.

Zobacz także:  Niemcy: 61% zarażonych koronawirusem wyzdrowiało  

Według amerykańskiego instytutu pandemia COVID-19 spowoduje w poszczególnych krajach europejskich następującą liczbę ofiar śmiertelnych:

Wielka Brytania – 37 521

Włochy – 26 007

Hiszpania – 23 680

Francja – 22 555

Szwecja – 5890

Niemcy – 4 957

Aż 60 000 wynosi prognozowana liczba zgonów w Stanach Zjednoczonych.

Instytut Pomiarów i Ocen Stanu Zdrowia to jednostka badawcza Uniwersytetu Waszyngtońskiego. Modele epidemiczne sporządzone przez instytut są wykorzystywane miedzy innymi przez Biały Dom.

Zobacz także:  Druga fala koronawirusa w Japonii – zarażonych zostało prawie 10 000 osób  

www.healthdata.org / IAR / kresy.pl

FAKT.PL

Więcej postów