Choć trudno to sobie wyobrazić, niebawem możemy oglądać Sejm i PiS bez Jarosława Kaczyńskiego (70 l.)! – Za cztery lata ktoś inny będzie stał na moim miejscu, bo ja już swoje lata mam – oświadczył szef PiS podczas spotkania z wyborcami we wsi Kuczki-Kolonia (woj. mazowieckie).
Politycy załamują ręce. – Im dłużej Jarosław Kaczyński będzie prezesem PiS, tym lepiej – mówi nam Ryszard Czarnecki (56 l.), europoseł partii rządzącej.
Mało kto, zwłaszcza w PiS, wyobraża sobie partię i politykę bez Kaczyńskiego. Działa czynnie w polityce od lat 90.! – Nie uważam, żeby jego wycofanie się z polityki było dla nas dobre, wręcz przeciwnie – komentuje dla nas Czarnecki. Podobne zdanie ma m.in. Michał Dworczyk (44 l.), szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów: – Ma wielki temperament polityczny – uważa. Nie można go odmówić i potencjalnym następcom prezesa PiS.
Na giełdzie nazwisk spadkobierców Jarosława Kaczyńskiego są Joachim Brudziński (51 l.), od niedawna europoseł i były szef MSWiA, premier Mateusz Morawiecki (51 l.) i Zbigniew Ziobro (49 l.), minister sprawiedliwości. Ten ostatni był nawet wczoraj pytany czy mógłby przejąć partię od prezesa PiS. – Siła i energia, pasja z jaką Jarosław Kaczyński realizuje politykę sprawi, że za cztery i osiem lat, i dłużej też będzie patronował całemu obozowi (Zjednoczonej Prawicy – red.) – powiedział dziennikarzom Ziobro.
Nie da się jednak ukryć, że prezes PiS ma problemy ze zdrowiem. Doskwiera mu kolano, które wymaga operacji. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, operacja wszczepienia endoprotezy ma się odbyć po wyborach, w pierwszym kwartale 2020 r. – Nie ma takiego tematu, jak następca Jarosława Kaczyńskiego. Też miałem kiedyś problemy z kolanem, ale mi przeszło – mówi dla „SE” Karol Karski (53 l.) z PiS. – Prezes jest w młodym wieku jak na polityka i męża stanu – twierdzi.
SE.PL