Najnowsze zdjęcia prezesa PiS niepokoją. Wygląda na to, że kampania wyborcza, podczas której Jarosław Kaczyński nie miał czasu, by zdrowo się odżywiać, pozostawiła ślad w postaci nadprogramowych kilogramów. Koszula już przestała się na prezesie PiS dopinać!
Koszula przestała pasować na Jarosława Kaczyńskiego! Czyżby w trakcie intensywnej kampanii przed wyborami do PE, z braku czasu przerzucił się na fast-foody? Niestety takie żywienie sprawiło, że prezes PiS nieco przybrał na wadze. A przecież większa waga oznacza też poważne obciążenie dla kolan…
https://twitter.com/jbrudzinski/status/1127635223682924544?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1127635223682924544%7Ctwgr%5E393039363b636f6e74726f6c&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.fakt.pl%2Fwydarzenia%2Fpolityka%2Fjaroslaw-kaczynski-w-niedopietej-koszuli%2Fvns6chs
https://twitter.com/jbrudzinski/status/1127635223682924544?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1127635223682924544%7Ctwgr%5E393039363b636f6e74726f6c&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.fakt.pl%2Fwydarzenia%2Fpolityka%2Fjaroslaw-kaczynski-w-niedopietej-koszuli%2Fvns6chs
W „Pytaniu na śniadanie” TVP2 Kaczyński przyznał, że bardzo lubi grillować, ale najbardzej lubi jeść. – Lubię zjeść takie bardzo proste potrawy. Jestem Polakiem z krwi i kości. Bigos, placki kartoflane, pierogi ruski, schabowy z kapustą, wszystkie rzeczy z grilla – wymieniał ulubione potrawy. Nie od dziś wiadomo, że prezes PiS jest łasuchem. Uwielbia np. frytki. – W żartach mówił do mnie: „Ja wiem że frytki to takie dziecinne, ale ja je naprawdę bardzo lubię” – opowiadała przed laty Elżbieta Jakubiak.
Kaczyński bardzo lubi też słodkości, zwłaszcza ciastka do filiżanki herbaty. Przed laty w wywiadzie dla „Gali” zdradził swoją wielką tajemnicę: – Całe życie się odchudzałem, bo wydawało mi się, że jestem za gruby! Teraz, po wielkim sukcesie swojej partii w wyborach europejskich, prezes również powinen wrócić do bardziej racjonalnego odżywiania. Niestety kalendarz wyborczy jest nieubłagany: już na jesieni wybory parlamentarne, a w lecie 2020 r. – prezydenckie, ważne jednak, by Jarosław Kaczyński w natłoku około wyborczych obowiązków nie zapominał o swoim zdrowiu!
Jak najwięcej kotletów schabowych, kiełbasy z grilla i frytek. Na zdrowie!!!! 🙂 Żyję nadzieją 🙂