Niedawno w mediach pojawiła się informacja o tym, że minister Gliński nie przedłuży umowy dyrektorowi Muzeum Polin, który pełnił tę funkcję od 2014 roku. Florian Hassel w komentarzu “Weto i prawda” w “Sueddeutsche Zeitung” odnosząc się do powyższego faktu, zamieszcza prawdziwie haniebne twierdzenia – jakoby więcej Polaków zdradzało ukrywających się Żydów “polujących” na nich Niemcom, niż ich ukrywało – jednym słowem SKANDAL.
Sama sugestia niemieckiego komentatora, na temat „niezgodności z polityką historyczną PiS” wydaje się w niemieckiej gazecie nie na miejscu.
Dzięki PiS, od lat odkłamywana jest historia, przedstawiana jest prawda o żołnierzach wyklętych, odszukiwane są szczątki polskich bohaterów, mówi się o niełatwych relacjach z Izraelem.
Jednak nie same rozważania na temat polityki historycznej PiS oburzają w tekście Floriana Hassela najbardziej.
Autor twierdzi, że Polacy, razem z Niemcami “polowali na Żydów”. Wskazuje nawet, że więcej Polaków Żydów zdradzało, niż ratowało.
– W okupowanej Polsce co najmniej 250 tysiącom Żydów udało się uciec przed transportem do niemieckich komór gazowych. Ukryli się w miastach, na wsiach, w lasach. Niemcy rozpoczęli “polowanie na Żydów”, w którym uczestniczyły nie tylko dokonujące mordów oddziały SS, Gestapo, policjanci czy kolejarze, lecz także polska policja pomocnicza, strażacy, partyzanci i mieszkańcy wsi – czytamy w „Sueddeutsche Zeitung”.
-Tysiące Polaków ukrywało i ratowało Żydów, lecz znacznie więcej Polaków zdradzało kryjówki ukrywających się Żydów, często wraz z ich polskimi dobroczyńcami. Nierzadko Polacy sami mordowali swoich żydowskich sąsiadów” – pisze Hassel.
Co ciekawe, wg autora, powodem rzekomego masowego wydawania Żydów, była – prócz antysemityzmu – pazerność.
Szkoda że autror nie wspomina o tym, jak obecnie traktowani są Żydzi na terenie Niemiec czy Francji.
Jedyne co mnie w tym artykule mierzi i to bardzo to przypisywanie Niemcom czynu pojedyńczego pismaka. Dowodzi albo niskiego poziomu intelektualnego albo moralnego autora artykułu.