Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dziś cztery osoby pod zarzutem działania na niekorzyść Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce pod Warszawą. Jeden z podejrzanych jest oficerem sił zbrojnych. Szacowane straty Instytutu to 13 mln zł.
Oficer Wojska Polskiego miał stworzyć „łańcuch” firm, które dostarczały do Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce, elementy elektroniki za cenę kilkunastokrotnie przewyższającą ich wartość. Proceder trwał osiem lat. Agenci CBA zatrzymali jego uczestników – podpułkownika i trzech biznesmenów.
Na trop przestępstwa wpadła warszawska delegatura CBA. Z ustaleń agentów wynika, że grupa osób działająca w porozumieniu, wśród nich starszy oficer – kierownik jednego z zakładów Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce, miała doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości.
– Oficer, działając wspólnie z innymi osobami, mógł stworzyć „łańcuch” firm, które realizowały, w ramach zamówień publicznych, dostawy elementów niezbędnych do produkcji oraz serwisowania systemu szkolenia strzeleckiego „Śnieżnik”, za cenę kilkunastokrotnie przewyższającą ich faktyczną wartość, wprowadzając w błąd przedstawicieli WITU. Śledczy szacują wstępnie, że w wyniku ujawnionego procederu w latach 2010-2018 wojskowy instytut mógł stracić 13 mln zł – poinformował Onet Piotr Kaczorek z CBA.
„Śnieżnik” to system służący do szkolenia żołnierzy na stanowiskach ogniowych, do oceny celowania z broni strzeleckiej i prowadzenia treningów na strzelnicach, na polu walki lub w pomieszczeniach. Jest stosowany także do szkolenia strzelców śmigłowców, strzelców wyborowych czy obsługi moździerzy.
Agenci Biura zatrzymali dziś w Szczecinie podpułkownika, a w Warszawie i okolicach trzy inne osoby uwikłane w proceder – właścicieli firm tworzących wspomniany „łańcuch”, dostarczających elementy do systemu „Śnieżnik”. Zatrzymany kierownik instytutu odpowiadał w WITU m.in. za zamówienia publiczne związane z zakupem podzespołów do tego systemu.
– Funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkania zatrzymanych i miejsca pracy oficera w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia. Zatrzymani zostaną przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszą zarzuty. Śledztwo jest prowadzone przez CBA, pod nadzorem Wydziału Wojskowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie, na podstawie ustaleń Służby Kontrwywiadu Wojskowego – podkreśla Piotr Kaczorek.
Oszuści kłamcy i zlodzieje
Rozkradna Polske przez.nastepne miesiace.
Spelnia.jednak obietnce wyborcz.Polska.w ruinie
Dzień bez afery to stracony dzień.
To norma w tym rządzie!!!Ja mam zasuwać za miskę ryżu -prawda premierze Morawiecki????
będą kraść do końca swojego urzędowania
Czyli likwidujemy CBA czy nie? I czy to początek grillowania Błaszczaka przez Brudzińskiego?
..też mi sensacja… brawo CBA złodziei wyłapywać, bez względu na to gdzie kradną, kogo znają i kto za nimi stoi, brawo
Wstrzymałbym się z osądem. Układy elektroniczne spełniające normy wojskowe mogą być wielokrotnie droższe od cywilnych. Być może to jest malwersacja, ale może się okazać ,że to niekompetencja i nadgorliwość służb. Trzeba poczekać na wyrok sądu.
Racja,z tak stanowczymi osądami przed wyrokiem sądowy, a nawet przed przedstawieniem zarzutów przez prokuratora jest działaniem wysoce nie właściwym.