Okrutne morderstwo w Wielkiej Brytanii. Patryk O. (†20 I.) z Suwałk zginął w angielskim mieście Bedford. Mężczyzna został zastrzelony, na razie nie wiadomo , jak do tego doszło. Rodzina zmarłego twierdzi, że prowadził spokojne życie, ale tęsknił za Polską.
W sobotni wieczór, 27 października, doszło do strzelaniny w Bedford, miejscowości oddalonej o 96 km od Londynu. W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginął pracujący od trzech lat w Wielkiej Brytanii 20-latek z Suwałk, Patryk O. Mężczyzna został zastrzelony w bliżej nieokreślonych okolicznościach. Kula utkwiła w jego plecach.
Jak poinformował BBC Jerome Kent z policji w Bedford na ten moment policjanci badają wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Brytyjska policja zatrzymała kilka osób podejrzewanych o udział w zabójstwie Polaka.
Brat Patryka O. (†20 I.) w rozmowie z Polskim Radiem Białystok, opowiadał, że mężczyzna miał dobrą pracę i wiódł spokojne życie. Tęsknił jednak za Polską, planował więc powrót. Rodzina zmarłego 20-latka chce sprowadzić zwłoki zmarłego do Suwałk i prosi o finansową pomoc. Jak mówi brat tragicznego zmarłego polaka, koszt sprowadzenia ciała z Wielkiej Brytanii to około 10 tysięcy złotych.