Małopolskie: Wieźli dzieci na basen, zmiażdżyła ich cysterna

Potworna tragedia w Łęce zaraz pod Nowym Sączem! Na gminnej drodze cysterna z mlekiem staranowała trzy samochody. W koszmarnym wypadku zginęły cztery osoby – mama i jej nienarodzone jeszcze dzieciątko, jej maż oraz syn. 10-letnia córeczka pechowej pary walczy teraz o życie w szpitalu.

To nie był wypadek, a rzeź na drodze! Kierowca cysterny z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i staranował trzy samochody: nissana patrola, opla astrę i volkswagena passsata. Jeździł regularnie tą trasą, znał drogę i był trzeźwy. Siła uderzenia była potężna. Małżeństwo jadące volkswagenem nie miało żadnych szans. 32-latek zginął na miejscu, a jego ciężarna żona w karetce. Lekarzom nie udało się uratować ani nienarodzonego dziecka ani 5-letniego syna pary.

Przeżyła tylko 10-letnia córa małżeństwa. Niestety jej stan jest bardzo ciężki. Helikopter przetransportował ją do krakowskiego szpitala. Także kierowca opla, 19-latek walczy o życie. Wczoraj sprawca wypadku usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku i spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. W Lipnicy Wielkie, skąd pochodziła rodzina panuje żałoba.

SE.PL

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.