Petru przepisał majątek na żonę i nie może się rozwieść

Problemy w partii, problemy w życiu osobistym. Jak ustalił „Super Express”, Ryszard Petru (46 l.), do niedawna szef Nowoczesnej, od ponad roku nie może się rozwieść z żoną Małgorzatą (46 l.). Nieoficjalnie powodem mają być sprawy majątkowe. Polityk tuż po wyborach do Sejmu przeprowadził rozdzielność, a część majątku miała trafić do jego małżonki.

Od złożenia pozwu małżonkowie nie mogą się ostatecznie porozumieć, jak ma wyglądać ich rozstanie. Od wielu miesięcy nie ma wyznaczonego terminu rozprawy. Ostatnią odpowiedź z sądu w tej sprawie otrzymaliśmy wczoraj.

Według naszych informacji, o ile początkowo nie mogli porozumieć się w kwestii polubownego zakończenia małżeństwa, o tyle teraz problemem jest podział majątku. Pod koniec października 2015 r., na dwa tygodnie przed złożeniem oświadczenia majątkowego, Petru dokonał rozdzielności majątkowej ze swoją żoną. Tym samym lider Nowoczesnej nie musiał opisywać całego majątku, który był w posiadaniu małżeństwa. Sobie zostawił 3,6 mln zł. Nie wiadomo, ile ze wspólnych milionów przypadło żonie. – To sprawy prywatne (.). Chcę rozdzielić karierę polityczną od życia prywatnego żony – mówił nam wtedy.

Wczoraj nie odbierał telefonu ani nie odpisał nam na SMS. Jego asystent Adam Kądziela nie chciał się wypowiadać na prywatne tematy swojego przełożonego.

Ryszard i Małgorzata Petru są małżeństwem od 1997 r. Mają dwie córki: Katarzynę i Magdę. Na rozwód byłego lidera Nowoczesnej czeka jego aktualna partnerka, posłanka Joanna Schmidt (39 l.). Jej udało się formalnie zakończyć małżeństwo we wrześniu 2016 r. O ich związku zrobiło się głośno po tym, jak w internecie ukazało się ich wspólne zdjęcie z wyjazdu na portugalską Maderę.

SE.PL

Więcej postów