Awantura w samolocie z Wrocławia do Hurghady. Pijany pasażer zaatakował stewardessę

Pijany pasażer lotu z Wrocławia do Hurghady zaatakował stewardessę. Samolot musiał przymusowo lądować w Sofii. Mężczyzna został wyprowadzony w asyście straży granicznej.

Do wydarzeń doszło w czwartek. Samolot tureckich linii Corendon Airlines leciał z Wrocławia do popularnego egipskiego kurortu, Hurghady. Maszyna wystartowała o godzinie 16:15.

W pewnym momencie jeden z pasażerów zaczął zachowywać się agresywnie.

W trakcie lotu jeden z pasażerów był agresywny wobec jednego z członków załogi. Nie widziałem momentu ataku, ale z relacji innych pasażerów i załogi wynika, że zaatakowana została stewardessa – powiedział jeden z pasażerów w rozmowie z portalem kontakt24.pl.

Inna uczestniczka lotu poinformowała, że mężczyzna był pijany i domagał się od obsługi lotu alkoholu. Gdy stewardessa odmówiła, mężczyzna miał ją zaatakować.

Kapitan podjął decyzję o przymusowym lądowaniu w stolicy Bułgarii, Sofii. Tam agresywny mężczyzna został wyprowadzony z samolotu w asyście straży granicznej.

Zdarzenie potwierdził Konsulat RP w Sofii.

Samolot ponownie wystartował do Hurghady około godziny 21.

GAZETA.PL

Więcej postów