Czy Beata Szydło (54 l.) zachowa stołek premiera? Okazuje się, że jej los wcale nie jest przesądzony! – Jarosław Kaczyński mógłby być premierem. Na pewno jemu łatwiej byłoby rozładowywać napięcia w rządzie – mówi w rozmowie z „Super Expressem” wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański (62 l.).
Już wkrótce prezes Jarosław Kaczyński (68 l.) podejmie decyzję co do zmian w rządzie Beaty Szydło. W tej sprawie w środowy wieczór rozmawiały przy Nowogrodzkiej kierownictwa partii Zjednoczonej Prawicy. Nieoficjalnie mówi się, że swoje stanowiska stracą minister cyfryzacji Anna Streżyńska (50 l.) oraz nadaktywny ostatnio Andrzej Adamczyk (58 l.), który zarządza resortem infrastruktury i swoją wytężoną ostatnio pracą chce najpewniej uniknąć dymisji. Co zrobi z nimi Beata Szydło? Tego na razie nie wiadomo, bo sama też do końca nie może być pewna, czy nadal będzie stać na czele rządu. Niektórzy posłowie mimo laurek pod jej adresem widzieliby jednak w roli szefa rządu Jarosława Kaczyńskiego.
– Beata Szydło jest kapitanem na statku rządowym, ale jest kobietą i jest dość łagodna. Na pewno ten awans dla niej na szefa rządu był spory. Sądzę, że gdyby to Jarosław Kaczyński przejął stery, to jemu łatwiej byłoby rozadowywać napięcia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości i całej Zjednoczonej Prawicy. Opinie pana prezesa mają najwyższe znaczenie, najwyższą wagę i są nie do przecenienia. Dla mnie nie będzie zaskoczeniem żadna zmiana w rządzie – mówi nam poseł i wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański.
SE.PL