Zajął ciągnik sąsiadowi dłużnika, sprzedał go i wywołał ogromną aferę. Ten KOMORNIK nadal pracuje

Trzy lata temu wywołał ogromny skandal, o którym głośno było we wszystkich mediach. Jego kancelaria dopuściła się kuriozalnego czynu, który położył się cieniem na jego karierze i powinien był pozbawić go pracy. Zamiast tego komornik dalej wykonuje swój zawód i robi to całkowicie legalnie.

To jedna z najgłośniejszych spraw 2014 roku. Asesor z kancelarii komorniczej Jarosława K. zajął bezprawnie ciągnik należący do sąsiada dłużnika. Mimo tego, że Radosław Zaremba, właściciel maszyny, legitymował się dokumentami poświadczającymi o jego niewinności, ciągnik został szybko wywieziony i sprzedany. Kiedy sprawa została nagłośniona, okazało się, że to nie pierwszy taki incydent w karierze kancelarii.

Jak podają media, dotąd K. pozostaje komornikiem. W trzy lata po feralnym zajęciu ciągnika nadal prowadzi kancelarię. Komisja dyscyplinarna co prawda wydaliła go z zawodu, jednak K. wciąż zarabia na komorniczej pracy. Wystarczy, że odwołał się od decyzji i wciąż pracuje w swoim zawodzie. Żeby tego było mało, teraz sprawą zająć ma się ten sam sąd, przy którym prowadzi swój interes. To także ten sam sąd, który nadzorował zajęcia ciągnika.

Zaremba załamuje ręce i mówi, że jest już całkiem zrezygnowany. Od trzech lat czeka, aż w sprawie komornika sprawiedliwości stanie się zadość. Na początku przekonywano go, że wszystko zostanie szybko rozwiązane, tymczasem dyscyplinarnie wydalono Jarosława K. z zawodu dopiero po trzech latach. Teraz ten wodzi wszystkich za nos i ma się świetnie.

WP.PL

Więcej postów