Siostra Magdaleny Żuk z trudem powstrzymuje łzy. „Niestety, nie zdążyliśmy…”

– Nie mogę pogodzić się z tym, że nikt w Egipcie nie pomógł mojej siostrze w chwili, gdy ona potrzebowała pomocy – mówi ze łzami w oczach Anna Cieślińska (33 l.), siostra Magdaleny Żuk (†27 l.). Choć od tajemniczej śmierci Polki minęły już prawie cztery miesiące, to nadal w sprawie jest więcej pytań niż odpowiedzi

Siostry ostatni raz widziały się podczas rodzinnego spotkania, kilka dni przed wylotem Magdy na wakacje do Egiptu. – Pamiętam jej uśmiech i to, że planowałyśmy wspólny wyjazd. Była taka szczęśliwa w objęciach Markusa – wspomina zrozpaczona siostra i po chwili dodaje: – Gdy tylko dowiedziałam się, że dzieje się tam coś złego, zaczęłam organizować pomoc.

Gdy Magda leżała ciężko ranna w szpitalu, rodzina zbierała środki na jej transport do Polski. – Niestety, nie zdążyliśmy. Teraz jest nam ciężko wracać wspomnieniami do tych strasznych dni – mówi, patrząc na grób zmarłej siostry. – Przychodzę tu do niej bardzo często. Ona wie, że bardzo mi jej brakuje…

W tej sytuacji nie pomaga postawa egipskiej prokuratury, która ignoruje kolejne wnioski polskich śledczych. W związku z tym jeleniogórska prokuratura okręgowa przedłużyła śledztwo ws. śmierci Magdaleny Żuk do końca października.

– Już powoli przestaję wierzyć w to, że poznamy prawdę. Nie potrafię sobie wyobrazić najbliższych świąt Bożego Narodzenia bez Madzi. To będzie pierwszy raz jak jej z nami nie będzie – mówi Anna, ocierając łzy z policzka.

Przypomnijmy, że 27-letnia Magdalena Żuk do egipskiego kurortu Marsa Alam przyleciała 25 kwietnia. Sama, bo w dniu wyjazdu okazało się, że jej chłopak Markus W. ma nieważny paszport i nie może z nią lecieć. Dwa dni po wyjeździe kontakt z Magdą się urwał. Od rezydenta biura podróży jej bliscy dowiedzieli się, że dziewczyna jest w złym stanie psychicznym i musi trafić do szpitala.

Na oddział trafiła w piątek 28 kwietnia. Dwa dni później już nie żyła. Jej rodzinie przekazano, że Magda wyskoczyła z okna i zmarła po przewiezieniu do szpitala w Hurghadzie. Wstępne oględziny zwłok wykazały, że Polka miała liczne obrażenia wyłącznie na… lewej stronie ciała. Polscy śledczy prowadzą postępowanie w sprawie zabójstwa.

FAKT.PL

Więcej postów