„Ksiądz na randce z chłopcem” – tak głogowskie media opisują budzące podejrzenia spotkanie księdza z nastolatkiem w okolicznej parafii. Prokuratura zajęła się księdzem, który został nakryty w aucie z nastoletnim chłopcem. Duchowny utrzymuje, że celem spotkania była wyłącznie rozmowa.
Mieszkaniec Głogowa nakrył księdza w aucie z 16-letnim chłopcem. Zawiadomił on policję, kiedy zauważył samochód zaparkowany w ustronnym miejscu z dorosłym mężczyzną i młodym chłopcem w środku. Sprawa została opisana przez lokalne media, ponieważ, jak donosi „Głos Głogowa”, ksiądz „miał przy sobie prezerwatywy i lubrykanty”. Gazeta podaje tę informację w artykule pt. „Ksiądz na randce z chłopcem”. Duchowny Tomasz Z. twierdzi, że celem spotkania była wyłącznie rozmowa. W tym momencie sprawą zajmuje się prokuratura. Nastolatek ma 16 lat, toteż nie podlega wzmocnionej ochronie, która przysługuje osobom do 15. roku życia. Obcowanie płciowe i inne czynności seksualne z osobą poniżej 15. roku życia są przestępstwem z art. 200 Kodeksu karnego. Mimo to, prokuratura bada sprawę. „Gazeta Wrocławska” podaje, że ustalono już, że nie miał miejsca „kontakt seksualny w wyniku przemocy, podstępu lub groźby”. Póki co nieznane są dalsze szczegóły.
SE.PL
„Chłopak miał 16 lat. Według polskiego prawa nie podlega już wzmocnionej ochronie, ta kończy się wraz z 15 rokiem życia (obcowanie płciowe i inne czynności seksualne z osobą poniżej 15. roku życia są przestępstwem z art. 200 Kodeksu karnego – red.).
Ale sprawą i tak zajęła się prokuratura. ”
Tak wygląda PAŃSTWO POLICYJNE!
I co ma znaczyć ten krycyfiks na zdjęciu? To zwykłe nadużycie. Widocznie jakiś lewak za wszelką cenę chciał, aby nikt nie miał wątpliwości, że chodzi o katolickiego księdza. Póki co nikt żadnego przestępstwa nie ujawnił.