REWOLUCJA w emeryturach? Najniższa kwota robi wrażenie

Rząd szykuje w przyszłym roku wielkie zmiany dla emerytów! Najniższe emerytury i renty mają zostać ustawowo podniesione! Wiemy, o ile. Ale są też i gorsze informacje. Na razie nie wiadomo, kiedy to się stanie.

Co z jednorazowymi dodatkami, którymi poprzedni rząd ratował emeryckie portfele? – W przyszłym roku prawdopodobnie ich nie wypłacimy – mówi minister rodziny Elżbieta Rafalska.

W rządzie wszyscy są zgodni: obecny sposób waloryzacji rent i emerytur powoduje, że najniższe świadczenia rosną dosłownie o grosze! Dlatego  premier Beata Szydło dała minister rodziny Elżbiecie Rafalskiej kilka tygodni na przygotowanie nowej, korzystniejszej wersji emeryckich podwyżek. Fakt poznał już pierwsze ustalenia w rządzie.

Najniższa emerytura, która dziś wynosi 882,56 zł brutto, zostanie ustawowo podniesiona. O ile? – Jak szacujemy, nie będzie to kwota niższa niż 1000 zł – zdradza Faktowi minister Rafalska. Dodaje, że wzrosną świadczenia i z ZUS, i z KRUS. Odkąd wprowadzono ustawowo najniższą emeryturę – a to już 17 lat – była ona tylko waloryzowana.

To jednak koniec dobrych wiadomości dla emerytów. W marcu 2017 r. rząd planuje normalną waloryzację świadczeń, bo nie ma pieniędzy. Podwyżka będzie procentowa i – jak wynika z szacunków resortu rodziny – wyniesie jedynie 0,88 proc. Emeryt, który dostaje 1200 zł na rękę, zyska 11 zł miesięcznie. Emeryt ze świadczeniem 2000 zł netto – 17 zł.

A co z jednorazowymi dodatkami, którymi poprzedni rząd ratował emeryckie portfele? – W przyszłym roku prawdopodobnie ich nie wypłacimy – mówi Rafalska. Tłumaczy, że one poprawiały sytuację seniorów, ale „tylko jednorazowo”. – A my chcemy, by mocne, stałe wsparcie państwa odczuły osoby z najniższymi świadczeniami – dodaje. Najwięcej na pomysłach rządu ucierpią więc ci ze świadczeniami między 1000 a 2000 zł, bo pięć miesięcy temu dostali dodatki. A za rok ich nie dostaną.

FAKT.PL

Więcej postów