SKANDAL! OFE ograbiły emerytów

Aż trudno w to uwierzyć! Według wyliczeń Ministerstwa Rodziny Otwarte Fundusze Emerytalne od 2001 roku pobrały ponad 17 miliardów opłat z pieniędzy, które odkładamy na przyszłe emerytury! Dla porównania koszt przyszłorocznej waloryzacji świadczeń to około 1,7 mld zł.

 

OFE mają ustawowo zagwarantowane, że od każdej składki, którą przekazuje im ZUS, zabierają dla siebie pewien procent. Na początku, kiedy OFE urządzały się w Polsce, z naszych pieniędzy odliczały dla siebie nawet 10 proc. Pod wpływem fali krytyki Sejm kilkakrotnie obniżył te obowiązkowe daniny. Od początku 2014 r. OFE mogą pobierać opłatę maksymalnie 1,75 proc. składki emerytalnej. Przez lata fundusze zdążyły jednak zarobić bez żadnego ryzyka co najmniej 17 mld zł. Są to pieniądze z naszych składek i zabrane z kont przyszłych emerytów. – To był świetny biznes dla OFE, które przez pierwsze lata pobierały nawet 10 proc. od zarządzania pieniędzmi przyszłych emerytów bez względu na efekty. Te pieniądze oddał lekką ręką OFE rząd Jerzego Buzka i Leszka Balcerowicza. W dodatku nałożono na Polaków przymus przynależności do funduszy i to był prawdziwy skandal – mówi prof. Robert Gwiazdowski, ekspert z Centrum im. Adama Smitha.

Wiele wskazuje na to, że źródło zarobku dla OFE już niebawem całkowicie wyschnie. Wicepremier Mateusz Morawiecki (48 l.) zapowiedział bowiem zmiany w systemie emerytalnym. Wynika z nich, że z końcem 2017 r. OFE znikną z rynku i po przekształceniu w fundusze akcji staną się częścią dobrowolnego III filaru systemu emerytalnego. W takim scenariuszu całość składki będzie trafiała do ZUS. – A udział w nowych OFE będzie dobrowolny i wtedy niech pobierają nawet 20 proc. Zapłaci ten, kto będzie chciał to kupić – komentuje prof. Gwiazdowski.

SE.PL

Więcej postów