Duda chce przyjmować uchodźców

Prezydent Andrzej Duda podczas weekendowej wizyty dyplomatycznej we Włoszech stwierdził, że każdy uchodźca, który zechce przyjechać do Polski, zostanie przez nasz kraj przyjęty, jednak jest przeciwny temu, by ludzi sprowadzać do nas siłą.

 „Jeżeli ktoś będzie chciał przyjechać do naszego kraju, będzie uchodźcą, bo ucieka ze swojego kraju, gdzie zagrożone jest jego życie, zdrowie, to zapewniam, że zostanie przez nas przyjęty” -€“ powiedział Duda pytany przez dziennikarzy o swoje stanowisko w sprawie imigranckiej.

Zaznaczył jednak, że Polska jest przeciwna temu, aby uchodźców sprowadzać do naszego kraju przy użyciu siły. „Wtedy musielibyśmy chyba ich siłą w Polsce próbować zatrzymać, bo jak inaczej? A my nie będziemy więzili żadnego wolnego i niewinnego człowieka” -€“ powiedział.

Prezydent stwierdził, że pomoc imigrantom jest kwestią podstawowych praw obywatelskich, które Europa powinna wyznawać. „Każdy, kto wybierze nasze państwo, przyjedzie do nas i będzie potrzebował pomocy, tę pomoc otrzyma” – podkreślił.

Słowa Dudy mogą zaskakiwać, gdyż wydaje się, że jego stanowisko jest rozbieżne z tym, które tuż po brukselskich zamachach zaprezentowała premier Beata Szydło. Powiedziała ona wówczas: „28 krajów Unii Europejskiej zgodziło się na to, żeby poprzez relokację rozwiązać ten problem, który jest problemem numer jeden w Europie. Ale powiem bardzo wyraźnie: nie widzę możliwości, aby w tej chwili migranci do Polski przyjechali”.

Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką odwiedzili podczas wizyty we Włoszech m.in. archiwum twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i spotkali się z jego córką Martą Herling. Głowa państwa polskiego przybyła do Włoch w związku z uroczystością kanonizowania o. Stanisława Papczyńskiego, która odbyła się w niedzielę w Watykanie.

RP.PL

Więcej postów