500+ nie wesprze dłużników alimentacyjnych

Ministerstwo Sprawiedliwości przyznaje, że kodeks rodzinny i opiekuńczy trzeba zmienić. Bez tego na wprowadzeniu 500+ skorzystają dłużnicy alimentacyjni, którzy mogą wnioskować o obniżenie ich zobowiązań, gdy sytuacja majątkowa dziecka zmieniła się na korzyść. O problemie pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” jeszcze przed uchwaleniem ustawy o 500+.

 

– Z monitoringu wpływających do sądów spraw dotyczących obniżenia obowiązku alimentacyjnego, w których jako powód podano otrzymanie świadczenia 500+, wynika, że wpłynęło osiem takich spraw – mówi Milena Domachowska z Ministerstwa Sprawiedliwości. W obszarze apelacji rzeszowskiej były trzy takie sprawy, w warszawskiej – dwie, a w lubelskiej – trzy.

MS chce zapobiec następnym. Dlatego w planie prac legislacyjnych rządu znalazła się nowelizacja kodeksu, bo świadczenia stanowiące pomoc materialną państwa nie powinny być traktowane jak dochody uprawnionego, w tym dochody z majątku dziecka. W efekcie nie powinny uchylać ani nawet pomniejszać obowiązku alimentacyjnego. W przeciwnym razie mogłoby to prowadzić do zwolnienia rodziców od obowiązku utrzymania dzieci i przerzucenia go na społeczeństwo.

Dlatego resort chce, aby sąd zasądzając należne dziecku alimenty nie brał pod uwagę świadczenia wychowawczego. Otrzymanie 500+ więc nie będzie uzasadniało roszczenia o obniżenie alimentów.

– Takie powództwo wytacza się, gdy strona zobowiązana do świadczeń alimentacyjnych podnosi, że albo zmniejszyły się jej możliwości zarobkowe, albo druga strona uzyskała dodatkowe środki które pozwalają na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb. Ponieważ w ustawie zawarto sformułowanie, że są to środki na utrzymanie dziecka, sąd może poddać ocenie, czy 500+ wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego – tłumaczy Barbara Przytuła-Chrostek, sędzia z Sądu Okręgowego w Łodzi.

Rzeszowski sąd już nawet obniżył alimenty rodzicowi.

W Sejmie trwają jednak prace nad prezydenckim projektem nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który ma zapobiec takim sytuacjom w przyszłości.

KATARZYNA WÓJCIK

Więcej postów