O tym rząd nie mówił! Biedni stracą 500+ na dziecko!

Państwo jedną ręką daje rodzinom pieniądze, a drugą ręką chce im je zabierać! Okazuje się, że wiele rodzin, które korzystają z ulgi na dziecko, w przyszłym roku może stracić comiesięczny dodatek 500+.

 Pani Marzena z Warszawy sama wychowuje dziecko, ma niskie dochody więc złożyła wniosek o 500+.

– Jakie było moje zdziwienie, kiedy zadzwonił do mnie urzędnik i powiedział, że 500 zł mi się nie należy. Tłumaczył, że przekroczyłam próg dochodowy, bo skorzystałam z ulgi na dziecko – opowiada pani Marzena.

Postanowiliśmy interweniować w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że urzędnik się pomylił i pani Marzena pieniądze dostanie. Ale tylko w tym roku! Jak to możliwe? Kiedy rząd pracował nad ustawą, zachwalał że program 500+ nie pozbawi rodziców ulg ani innych zasiłków. Teraz okazuje się, że to ulgi mogą pobawić rodziców 500 zł na dziecko.

Dlaczego? Jeszcze trzy lata temu rodzice z niskimi zarobkami często nie mogli odliczyć całej ulgi. Państwo oddawało im tylko tyle, ile odprowadzili w formie zaliczki na podatek PIT. Ulga na pierwsze dziecko to 1112,04 zł rocznie. Jeśli np. rodzic odprowadził 1000 zł podatku w ciągu roku, to tylko tyle mógł później odliczyć.

Od 2014 r. obowiązują jednak nowe przepisy, które pozwalają uboższym rodzicom skorzystać z ulgi w pełnej wysokości. Tyle że państwo zastawiło na rodziny pułapkę – bo wyższe odliczenie podwyższy ich dochód. Teraz, sprawdzając wnioski o 500+, urzędnicy pełnej ulgi do dochodu jeszcze nie wliczą (uwzględniane są zarobki za 2014 r.), ale za rok – już tak. Efekt będzie taki, że tysiące ubogich rodzin, które dziś korzystają z odliczenia na dzieci, może stracić prawo do 500 zł na pierwsze czy jedyne dziecko! Czy rząd zmieni prawo, by ratować najuboższe rodziny? Na to się nie zanosi.

– Zwrot podatku to także dochód – mówi Faktowi Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny i pracy. – Przepisów nie ma co tutaj zmieniać – dodaje.

Biednym rodzinom pozostaje tylko jeden sposób, żeby ograniczyć straty. Rodzice, którzy obawiają się, że mogą stracić 500 zł na dziecko, powinni zrezygnować z odliczenia całej ulgi. Ale chyba nie tak rząd miał wspierać polskie rodziny!

FAKT.PL