Kopacz: nakłady na psychiatrię powinny być zwiększone ze względu na Macierewicza

Jak parokrotnie zapowiadali reprezentanci Platformy Obywatelskiej, mieli być oni „opozycją totalną” względem poczynań rządu Prawa i Sprawiedliwości. Wydawało się, że prezentacja audytu z ostatnich 8 lat rządów PO-PSL jeszcze bardziej zaogni konflikt i niesnaski pomiędzy tymi ugrupowaniami.

Tymczasem, jak się okazuje, sprawiło to, że doszło do czegoś niesłychanego- poprzednia premier, Ewa Kopacz, wyraziła swoje poparcie dla działań ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła.  Jak przyznała złośliwie w TOK FM: – Słuchając Macierewicza, przyznałam ministrowi zdrowia rację: nakłady na psychiatrię trzeba zwiększyć.

Goszcząc w piątkowy poranek w radiu Ewa Kopacz kpiła z sejmowego wystąpienia Macierewicza, który w środę przedstawiał wyniki audytu w Monisterstwie Obrony Narodowej. Jak stwierdziła była premier: – Słuchając ministra Macierewicza, miałam nieodparte wrażenie, dwa wnioski: że jednak zbyt pochopnie obśmiałam i zlekceważyłam sprawę oddziaływania fal elektromagnetycznych [na ludzi], oraz że w jednym mogę się zgodzić z ministrem zdrowia Radziwiłłem: że faktycznie nakłady na psychiatrię trzeba zwiększyć.

Jak mówiła dalej o PiS: – Oni chcą przede wszystkim zemsty, taka ich natura, a natury się nie zmienia. Ich naturą jest mściwość? Czy mi coś zrobią? Nic mi nie zrobią, mam nadzieję, że dalej żyjemy w demokratycznym kraju, a sądy są niezawisłe, i to mnie trzyma przy życiu. Następnie dodała: – Żyjemy w kraju, w którym nieodpowiedzialna grupa ludzi chce urządzić i zawłaszczyć nam życie, wtedy, gdy im się to uda, to życie stanie się koszmarem.

Co ciekawe, Kopacz wyznała, że „autentycznie szanuje” premier Beatę Szydło. Stwierdziła jednak gorzko, iż w Sejmie podczas przedstawienia audytu rządów PO-PSL Szydło mówiła do „jednego słuchacza”.

SE.PL

Więcej postów