Dziś rozpoczynają się największe od ponad dekady manewry NATO. W ćwiczeniu weźmie udział 36 tys. żołnierzy z 30 państw członkowskich, w tym 640 z Polski.
Manewry, które mają być sprawdzianem zdolności sił Sojuszu do przemieszczenia wojsk na teatr działań oraz testem gotowości Połączonego Dowództwa Sił w Brunssum do dowodzenia Siłami Odpowiedzi NATO, potrwają kilka tygodni.
Żołnierze i pracownicy wojska będą ćwiczyć na terenie Belgii, Holandii, Hiszpanii, Kanady, Norwegii, Niemiec, Włoch, a także na Atlantyku oraz Morzu Śródziemnym.
MON informuje, że w ćwiczeniu Trident Juncture 2015 weźmie udział wydzielony komponent Sił Zbrojnych RP w sile 640 żołnierzy, ponad 200 pojazdów i przyczep oraz 8 statków powietrznych.
Trzon komponentu stanowić będzie blisko 400-osobowa Grupa Zadaniowa OPBMR (Obrona Przed Bronią Masowego Rażenia) z 4 Pułku Chemicznego z Brodnicy. Oprócz chemików w ćwiczeniu wezmą udział żołnierze z 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego, a także z jednostek Inspektoratu Wsparcia SZ oraz Żandarmerii Wojskowej.
Resort dodaje, że polscy żołnierze będą ćwiczyć na terenie Hiszpanii, Portugalii oraz Włoch. Pierwszy konwój ze sprzętem, który 14 września opuścił 10 Brygadę Logistyczną w Opolu, dotarł już do Hiszpanii.
