Platforma Obywatelska jeszcze przed wyborami chce uchwalić kilka ważnych ustaw.
Do końca kadencji zostało już tylko kilka posiedzeń Sejmu, dlatego Platforma chce zamknąć kilka ustaw i wysłać je do podpisu prezydentowi. W priorytetowej kolejce są m.in. ustawa o dofinansowaniu 100 tys. miejsc pracy dla młodych, o zmianach w emeryturach i o tanich mieszkaniach czynszowych.
Platforma Obywatelska chce móc pochwalić się w kampanii wyborczej jak największą liczbą załatwionych spraw. Dlatego do końca kadencji Sejmu chce doprowadzić do finału jeszcze kilka ustaw. Jakich? Przede wszystkim obiecany przez Bronisława Komorowskiego program dofinansowania 100 tys. miejsc pracy dla młodych – informuje „Gazeta Wyborcza”. Poza tym przegłosowana ma zostać ustawa pomagająca frankowiczom.
Sejm kończy też prace nad projektem o wsparciu budowy tanich mieszkań czynszowych na wynajem. Uchwalając te ustawy, koalicja PO-PSL chce pokazać swoje socjalne oblicze i zawalczyć o głosy młodych, którzy w wyborach prezydenckich poparli Kukiza, a także młodych wykształconych z wielkich miast, którzy zaciągnęli kredyty we frankach, a po wzroście kursu waluty wpadli w finansowe tarapaty. Czytaj więcej
Ale ma być nie tylko socjalnie, PO ma propozycję dla przedsiębiorców. Chodzi o Ustawę o działalności gospodarczej, która ma kompleksowo regulować prowadzenie biznesu. Z kolei na liście rzeczy, których zapewne nie uda się zamknąć przed wyborami są ustawy o leczniczej marihuanie i o mowie nienawiści wobec mniejszości. Obie wywołałyby zapewne ostre spory światopoglądowe.
Po dwóch latach pracy, w środę 22 lipca, Sejm RP uchwalił ustawę o uzgodnieniu płci. Dokument ma na celu uproszczenie procedur prawnych związanych z ustaleniem płci. Dotychczas odbywało się to drogą procesową, a osoba zainteresowana zmuszona była wystosowywać pozew przeciwko swoim rodzicom – autorom aktu urodzenia zawierającego płeć.
Kamil Sikora