Kiedy niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble, potępiał Grecję sugerując aby ten kraj opuścił strefę euro dokonał ważnego przełomu. Potwierdził że unia monetarna Unii Europejskiej nie jest nienaruszalna i jest procesem „odwracalnym”.
Pan Schaeuble przekroczył polityczny rubikon omijając największe dla euro tabu. Teraz więc mamy sugestie komentatorów sugerowali, że teraz to Niemcy, a nie Grecja, powinni skorzystać z sugestii pana Schaeuble i porzucić euro.
Nawet pan Bernanke były szef Fed przypominając ostatnio o niemieckiej odpowiedzialności za losy kontynentu europejskiego na swoim blogu zaznaczył, że nadmiernie restrykcyjna polityka fiskalna w Berlinie spowodowała odpływ marzeń o dobrobycie w strefie i utrudnia „coraz ściślejszą integrację pomiędzy 18” zróżnicowanymi gospodarkami.
Także IMF oceniając siłę niemieckiej ekonomii wezwał ten kraj do podjęcia bardziej ambitnych kroków aby w przywracaniu globalnej równowagi, szczególnie w strefie euro.
Rekord nadwyżka handlowa Niemiec jest głównym objawem ich niebezpiecznie przeważającej pozycji w strefie euro.
Miarą pozycji gospodarki Niemiec jest fakt że na rachunku bieżącym w 2014 roku osiągnięto rekordową w strefie euro wielkość -7,9%, czyli 215 miliardów €. Obecnie wg Międzynarodowego Funduszu Walutowego oczekuje się że w tym roku będzie to więcej niż 8% produktu krajowego brutto.
Utrzymujące się wysokie nadwyżki odzwierciedlają siłę wielu niemieckich branż eksportowych. Ale inne czynniki są powody do obaw. MFW dostrzega uzasadnioną „niechęć ze strony sektora przedsiębiorstw do zwiększenia inwestycji w Niemczech.”
Silna pozycja Niemiec przerzuca „cały ciężar regulacji na kraje z deficytem handlowych, które muszą przejść bolesną deflację płac i innych kosztów, aby stać się bardziej konkurencyjnymi.”
Można by oczywiście rywalizować z Niemcami mając niższe płace i koszty produkcji jak w Polsce gdyby nie doszło do likwidacji przemysłu który mógłby z niemieckim konkurować. Czy trudno teraz zgadnąć czyją zasługą jest pustynia produkcyjna w Polsce?
Innym problematycznym obszarem polityki gospodarki Niemiec jest obsesja rządu w związku „Schwarze Null” lub „czarnego zera,” Polityka osiągania zrównoważonego budżetu.
Berlin potrafił osiągnąć ten magiczny cel w tym roku.”Schwarze null” uważa się za fundament niemieckiej siły finansowej i stabilności, ale też krytykuje jako przyczynę zaburzeń w strefie euro.
Były szef „akcji ratunkowych” MFW, ekonomista z Princeton ratowania Ashoka Mody jest jednym ze zwolenników niemieckiego wyjścia ze strefy euro.
Mody zauważa, że powrót do marki niemieckiej, zapewniłby podwójne korzyści reszcie będącej w kłopotach strefy euro:
Spowodowałoby to natychmiastowy spadek wartość euro stymulując eksport na południowych peryferiach, a także spowodowane zakłócenia w reszcie bloku byłyby znacznie mniejsze niż w przypadku potencjalnego Grexitu.
„Marka niemiecka kupowałaby więcej dóbr i usług w Europie (i na całym świecie ) niż w euro dzisiaj, także Niemcy stały by się bogatsze w jednym podejściu,” pisze Mody.
„Niemieckie aktywa za granicą byłoby warte mniej ze względu na droższą markę Niemiecką, ale niemieckie zadłużenie byłoby łatwiejsze do spłaty.
„Będąc poza wspólną walutą, niemiecki przemysł byłby zmuszony do powrotu do świata sprzed euro i stale dostosowywać się do kosztów waluty. Mody zakłada, że to przejście, choć byłoby wielkim szokiem, nie byłoby czymś całkiem nowym dla niemieckiego businessu.
A mniej konkurencyjna waluta mogłaby również zapewnić dla niemieckiego przemysłu niezbędne zachęty do wytwarzania produktów o wyższej jakości i poprawę produktywności w niemrawym sektorze usług, dodaje.
Jedną z wiodących przyczyn niemieckiego „fetyszyzmu fiskalnego” jest głęboka niepewność co do długoterminowych perspektyw gospodarczych kraju. Niemcy są jednym z najszybciej starzejących się gospodarek na świecie, potrzebują masowej imigracji, więcej kobiet na rynku pracy, znacznego pobudzenia przyrostu naturalnego.
Paradoksalnie, jak mówi Mody, uwolnienie z kajdan wspólnej waluty mogłoby w końcu otworzyć Niemcom drogę do roli „życzliwego hegemona” jakiego system wymiany handlowej zawsze dla swego funkcjonowania potrzebuje.
„Aby trwać razem, narody Europy mogą potrzebować poluzowania więzów które teraz krępują je tak mocno, ” pisze Mody.
Jednak społeczne zapotrzebowanie na niemieckie wyjście z euro, jednak prawie nie istnieje. Ale dając przyzwolenie na wypuszczenie „Greckiego kota z worka”, pan Schaeuble & spółka. będą musieli ponosić konsekwencje udowodnienia że unia walutowa nie jest już święta.
NieCoDziennik