Posłom i senatorom ciągle mało! Okazuje się, że parlamentarzyści chcą otrzymywać dożywotnie pensje wypłacane przez państwo. Byłaby to swoista druga emerytura. Niedawno radzono na ten temat w Sejmie. Sprawą zajmuje się także Związek Polskich Parlamentarzystów, któremu szefuje były poseł Samoobrony Jan Bestry.
Na zamkniętym posiedzeniu sejmowej komisji etyki, będąc jeszcze w funkcji marszałka Radosław Sikorski otwarcie mówił, że polscy posłowie zarabiają za mało. – Oczywiście, Niemcy są krajem bogatszym od Polski, ale nawet trzymając się odpowiednich proporcji, uważam, że powinniśmy posiadać przynajmniej połowę ich środków czy też uprawnień przysługujących tamtejszym posłom – miał mówić Sikorski.
U naszych niemieckich sąsiadów sprawa wygląda tak, że poseł może iść na emeryturę już w wieku 63 lat i może liczyć na świadczenie do 65 procent ostatniej pensji. Idąc tą logiką, polscy parlamentarzyści powinni otrzymywać 6 tysięcy złotych emerytury!
Tematem ekstraświadczeń dla byłych posłów zajmuje się też Związek Polskich Parlamentarzystów. – W całej Europie to jest. Parlament Europejski też w jakiejś formie to ma. W Polsce nie ma nic (.) Na pewno nad tym tematem się pochylimy – mówi Bestry. Według niego należy lepiej wykorzystać wiedzę byłych parlamentarzystów i pomóc tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Temu ma służyć budowa domu spokojnej starości dla byłych polityków. – Mamy kilka wytypowanych lokalizacji, budynki po byłych szkołach. Za dwa, trzy lata chciałbym, żeby jakiś zalążek tego już był – mówi Bestry.
Na takie przywileje nie mają co liczyć zwykli obywatele. – Po 40. latach pracy jako kierowca doczekałem się 1400 zł emerytury, a tylko na lekarstwa muszę wydawać prawie 300 zł! Czuję się tak, jakbym był już niepotrzebny, jakbym przeszkadzał politykom w naszym kraju. Posłowie myślą tylko o sobie, śmieją się z nas, a ty, emerycie, zdychaj z głodu. Tylko obiecują, pocieszają, że już zbrzydło ich słuchać. Przecież przy ostatniej waloryzacji emerytury dostałem 16 zł podwyżki! O czym tu mówić – chyba zostało tylko zaciągnąć pętlę na szyję – mówi Jan Dąbrowski z Tykocina.
Skompromitowani też chcą kasy
Zbigniew Sobotka z SLD
Poseł w latach 1989-2005
Skazany w aferze starachowickiej za ujawnienie informacji o tajnej akcji policji.
Henryk Długosz Poseł w latach2001-2005.Skazany za udział w tak zwanej aferze starachowickiej
Aleksander Gawronik Senator w latach 1993-1997. Skazany za wyłudzenie 9 mln zł VAT-u. Oskarżony w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary.
Danuta Hojarska z Samoobrony
Posłanka 2001-2007
Skazana za sfałszowanie więziennej przepustki i przywłaszczenie maszyn rolniczych. Oba wyroki uległy zatarciu.
Stanisław Łyżwiński z Samoobrony
Poseł (lata 2001-2007). Skazany za oszustwa podatkowe. Bohater słynnej seksafery w Samoobronie.
Se.pl