Liberalno-konserwatywny buldożer przejechał się po działających w Wilnie szkołach mniejszości narodowych – pisze polski portal na Litwie Wilnoteka.lt.
Szkoła Średnia im. J. Lelewela ma szansę na uzyskanie statusu gimnazjum, ale od 1 września 2016 roku będzie musiała przenieść się z Antokola na Żyrmuny. Rada Samorządu Miasta Wilna tę decyzję podjęła w trybie przyśpieszonym. Los dziesięciu szkół, w tym dwóch z polskim językiem nauczania (Szkoły Średniej Lazdynai i Szkoły Średniej im. S. Konarskiego) zostanie rozstrzygnięty podczas kolejnego posiedzenia.
Radni AWPL proponowali wstrzymać reorganizację szkół: zezwalają na to przyjęte w czerwcu przez sejm poprawki do Ustawy o oświacie, na mocy których ostateczny termin zakończenia reformy sieci szkół został przesunięty do 1 września 2017 r. Przygotowali też projekt dotyczący Szkoły im. J. Lelewela, zgodnie z którym szkoła miała zostać w swoim budynku i przystąpić do procesu akredytacji. Większością głosów radni zadecydowali jednak, że trzech projektów zgłoszonych przez AWPL nie warto nawet omawiać, gdyż „dublują się z projektami przygotowanymi przez Departament Oświaty”. O wstrzymanie się z decyzją w sprawie reorganizacji Szkoły Średniej im. J. Lelewela apelowała do radnych minister oświaty i nauki Audronė Pitrėnienė, która skierowała do nich w tej sprawie list.
Przed budynkiem samorządu stołecznego w czasie posiedzenia odbywał się cichy protest rodziców, uczniów i nauczycieli. Mer Remigijus Šimašius oświadczył jednak, że cała ta akcja to „gromadzenie tanich politycznych dywidend przed wyborami” i dodał, że według posiadanych przez niego informacji, do udziału w proteście byli namawiani mieszkańcy rejonu wileńskiego.
Podczas posiedzenia Rady wypowiedzieli się rodzice uczniów reorganizowanych szkół. Jevgenija Skiland, przedstawicielka Szkoły Średniej im. J. Lelewela przypomniała radnym, że na Antokolu działa kilka szkół litewskich i jedyna szkoła z polskim i rosyjskim językami nauczania. Przeniesienie jej na Żyrmuny skomplikuje dojazd na zajęcia dla najmłodszych uczniów mieszkających na przykład w Kojranach czy na osiedlach wzdłuż szosy niemenczyńskiej. W imieniu społeczności Szkoły Średniej im. Sz. Konarskiego wypowiedział się Dariusz Żybort, który apelował o sprawiedliwą i rozważną decyzję uwzględniającą interesy uczniów.
W kwestii szkoły Lelewela władze miasta uzależniły zgodę na akredytację od tego, czy szkoła zgodzi się od 1 września 2016 roku przenieść się do budynku przy ul. Minties, obiecały renowację i stworzenie w nowym miejscu świetnych warunków nauczania. „Co wspólnego ma akredytacja i zmiana budynku szkoły? Wygląda to na szantaż” – podczas dyskusji stwierdził radny Artur Ludkowski. O przyszłości najstarszej polskiej szkoły zadecydowały głosy rządzącej większości: Szkoła Średnia im. L. Lelewela zachowa klasy 11-12, może się ubiegać o status gimnazjum, ale będzie musiała zmienić siedzibę.
W sprawie pozostałych placówek ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. W pierwszym głosowaniu większość radnych opowiedziało się za reorganizacją szkół średnich w podstawówki. Los szkół z rosyjskim językiem nauczania: Ateities, Senamiesčio, Saulėtekio, Centro, Aleksandro Puškino i Levo Karsavino, litewskiej szkoły Fabijoniškių, polsko-rosyjskiej szkoła Lazdynai i polskiej Szymona Konarskiego zostanie rozstrzygnięty podczas kolejnego posiedzenia. Polsko-rosyjska szkoła w Grzegorzewie uzyskała status gimnazjum. Ministerstwo Oświaty i Nauki już wcześniej wydało zgodę, stołeczna Rada podjęła więc tylko formalną decyzję.
Wilnoteka.lt
I co na to pani eks-premier.