Czy Polacy dopłacą do greckiego kryzysu? To niewykluczone. Być może na propozycję pomocy zrzucą się także te kraje, w których jeszcze nie wprowadzono euro. Czyli także Polska. Podobno jest to pomysł Donalda Tuska.
Dotąd problem grecki był zmartwieniem państw strefy euro. Od wtorkowej nocy jest i polskim. Dzięki szefowi Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi.
Zaskakujący zwrot dokonał się na wtorkowym, wieczornym posiedzeniu grupy państw euro. Na wniosek Tuska o greckiej propozycji ostatniej szansy mają rozmawiać w niedzielę nie przywódcy i szefowie rządów państw strefy euro, a całej Unii Europejskiej. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapytana na konferencji o przyczynę takiego zwrotu akcji i czy to oznacza, że w pomocy dla Grecji mają brać udział także kraje, które nie mają euro, uniknęła odpowiedzi. Powiedziała jedynie, że to był pomysł przewodniczącego Tuska.
Grecy do piątku mają przedstawić swoją propozycję rozwiązania kryzysu. Liderzy eurogrupy zapewniają, że są już gotowi na wyjście Grecji ze strefy euro. Czyżbyśmy więc też mieli się zrzucić na długi Greków?
Podczas niedzielnego referendum, Grecy odrzucili propozycję reform, jakich oczekiwała od nich UE. Teraz są o krok bliżej nie tylko od wyjścia ze strefy euro, ale tez z całej Unii!
fakt.pl
a kto dop?aci do naszej biedy???
Wcale nie chce ale wr?cz dokona? przelewu sp?aty za Grecj?. Prosz? sprawdzi?.
ciekawe kto zamartwi sie o nas,??? mamy tez juz druga GRECJE ,jego rzadzenie tak POLSCE wyszlo, co on wyprawia nie miesci sie w glowie.!!!!!
Tusk sprowadzi do Polski te? zapewnie stada Murzynow.
czemu nikt tego gnoja nie ubije w koncu ?