Wyniki sondażu dla „Rzeczpospolitej” pokazują, że Prawo i Sprawiedliwość wini w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika 40,8 proc. osób. 16,7 osób wskazało na koalicję rządzącą (KO, Polska 2050, PSL, Lewica), 20,1 proc. badanych wini obie strony, a 15,3 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie. 7,2 proc. ankietowanych nie słyszało o całej sytuacji.
Okazuje się, że PiS odpowiedzialnością za kryzys obarcza ponad połowa badanych (54 proc.) po 50 roku życia i co drugi respondent z wyższym wykształceniem. — Z uwagi na wysokość dochodów Prawo i Sprawiedliwość najczęściej wskazują osoby o dochodach wynoszących od 3001 do 4000 zł netto (50 proc.). Biorąc pod uwagę wielkość miejscowości, są to przede wszystkim mieszkańcy największych miast (54 proc.) — wskazał prezes agencji badawczej SW Research Przemysław Wesołowski.
Byli ministrowie w rządzie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafili do więzienia, po tym, jak we wtorek zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim . Pod koniec grudnia zostali prawomocnie skazani na dwa lata więzienia w sprawie afery gruntowej .
Obaj politycy PiS stwierdzili, że nie uznają wyroku sądu, bo w 2015 r. zostali w tej sprawie ułaskawieni przez Andrzeja Dudę . Prezydent podjął jednak tę decyzję przed zapadnięciem prawomocnego wyroku. Choć Trybunał Konstytucyjny ocenił , że odbyło się to zgodnie z przepisami, Sąd Najwyższy orzekł, że nie mógł tego zrobić , bo wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nie zapadł prawomocny wyrok.
Po prawomocnym wyroku marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygasił mandaty posłów PiS . Politycy odwołali się do Sądu Najwyższego. Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, do której wniosek skierował marszałek, przyznała mu rację . Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, do której zwrócili się Kamiński i Wąsik i której umocowanie prawne budzi wątpliwości , uchyliła wniosek Szymona Hołowni .
W czwartek Andrzej Duda ogłosił wszczęcie procedury ułaskawieniowej w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Może ona potrwać nawet kilka miesięcy . Prezydent nie skorzystał z prawa łaski, ponieważ utrzymuje, że w mocy pozostaje jego decyzja z 2015 r.