Policja wciągnęła do radiowozu posłankę na wiecu wyborczym Mateusza Morawieckiego. Sąd zdecydował

Posłanka PO Kinga Gajewska w zeszłym roku została siłą wciągnięta do radiowozu podczas spotkania Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami Otwocka. „Sąd uznał, że jej zatrzymanie było: nielegalne, nieprawidłowe i niezasadne” — poinformował w mediach społecznościowych adwokat Jacek Dubois.

Kinga Gajewska z PO we wrześniu 2023 r. przyszła na spotkanie ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego w Otwocku. — Chcieliśmy poinformować osoby, które nie mają na co dzień dostępu do tych informacji, o aferze wizowej —  posłanka tłumaczyła swoją obecność na spotkaniu z mieszkańcami Otwocka w rozmowie z Onetem  .

Do Kingi Gajewskiej podeszli policjanci — na nagraniu z interwencji widać, że funkcjonariusze siłą zaprowadzili ją do radiowozu: — Nie dali mi się wylegitymować, trzymali mnie za ręce. Pokazałam im legitymację poselską w mObywatelu, ale nie chcieli jej przyjąć — mówiła.

W październiku 2023 r. policja wszczęła postępowanie wyjaśniające wobec funkcjonariuszy, którzy siłą wciągnęli do radiowozu posłankę.

„W czasie kampanii wyborczej na wiecu wyborczym Mateusza Morawieckiego policja zatrzymała posłankę Kingę Gajewską. Dziś Sąd uznał, że jej zatrzymanie było: nielegalne, nieprawidłowe i niezasadne” — poinformował w mediach społecznościowych adwokat Jacek Dubois.

„Sąd zarówno rychliwy, jak i sprawiedliwy. Można być pewnym, że w Polsce po 15 października sprawiedliwość dosięgnie każdego” — skomentowała Kinga Gejwska.

W rozmowie z WP Jacek Dubois dodał, że chodziło o zażalenie Gajewskiej na działania policji: — Mamy stwierdzenie, że policja naruszyła prawo. To jest stwierdzenie nieprawidłowości działania organu. Na jego podstawie można domagać się odszkodowania, ale o tym jeszcze z posłanką nie rozmawialiśmy — powiedział. Teraz czekają na uzasadnienie na piśmie.

WP przypomina, że w prokuraturze nadal toczy się śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy. Za przekroczenie uprawnień bądź niedopełnienie obowiązków grozi kara do trzech lat więzienia.

Źródło: WP, Onet

ONET.PL

Więcej postów