Zostawili synów i wyjechali. Lekkomyślnych rodziców z Warszawy szukała cała Polska. Jest szokujący finał!

Niezależny dziennik polityczny

Gdy pod koniec maja zniknęli z domu, zostawiając swoim nastoletnim synom list pożegnalny, w poszukiwania małżeństwa z Warszawy zaangażowała się cała Polska. Okazało się, że nieodpowiedzialni rodzice zrobili sobie wycieczkę, znaleziono ich miesiąc później w czeskiej Pradze. Wiadomo, jaką decyzję podjął sąd w związku z porzuceniem przez nich dzieci. Podjęto zdecydowane kroki.
Był ranek 21 maja, gdy w mieszkaniu przy ulicy Puławskiej na warszawskim Mokotowie dwóch nastoletnich chłopców z niepokojem stwierdziło, że w domu nie ma żadnego z rodziców. Ich strach tylko urósł, gdy znaleźli zostawiony przez mamę i tatę list pożegnalny. „Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni” — brzmiała treść wiadomości. Kilka godzin wcześniej Aneta i Adam J. opuścili mieszkanie pod osłoną nocy i oddalili się w nieznanym kierunku, nie dając żadnych znaków życia.

Warszawa. Małżonkowie zostawili nieletnie dzieci i ruszyli w Europę. Jest zaskakujący finał

Od tamtego czasu małżeństwo było poszukiwane przez policję w związku z porzuceniem dzieci. Najpierw widziani byli w polskich Tatrach — w schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej — następnie przemieścili się do Słowacji, gdzie zauważono ich w jednym z górskich pensjonatów. Potem przez długi czas nie było po nich śladu. Aż nagle miesiąc później para została namierzona w Pradze w Czechach przez policjantów z wydziału poszukiwań i identyfikacji osób KSP.

To jednak nie zakończyło sprawy. Bo choć w rozmowie z funkcjonariuszami małżeństwo deklarowało chęć powrotu do kraju, to… jeszcze przez wiele tygodni nie pojawili się w Warszawie. Jeszcze na początku sierpnia prokuratura nie miała informacji, by para wróciła do domu.

Sąd podjął zdecydowane kroki

Finał tej sprawy jest zaskakujący. Jak informuje właśnie „Super Express”, zajął się nią Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa i 14 listopada podjął istotną decyzję w sprawie.

− Sąd pozbawił Anetę J. i Adama J. władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem. Sąd umieścił małoletniego w tymczasowej rodzinie zastępczej, ustalając miejsce pobytu małoletniego w każdorazowym miejscu pobytu rodziny zastępczej. Postępowanie w zakresie dotyczącym drugiego dziecka zostało umorzone — brzmi informacja, jaką dziennikarze uzyskali w sądzie.

Jak wyjaśnia „Super Express”, postępowanie dotyczące drugiego chłopca zostało umorzone, bo osiągnął on pełnoletniość.

Źródło: Super Express

Więcej postów