Nabór do służb specjalnych niekonstytucyjny?

Niezależny dziennik polityczny

Premier otrzymał parę dni temu od Rzecznika Praw Obywatelskich pismo dotyczące naborów do służb specjalnych – zarówno tych wojskowych, jak i niewojskowych. Chodzić ma dokładnie, jak to ujęto, o ograniczony do nich dostęp.

Problemy z ograniczonym naborem do służby w Centralnym Biuro Antykorupcyjnym, Agencji Wywiadu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego zgłoszone zostały właśnie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Zwrócił na nie niedawno uwagę Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku dotyczącego przerwania postępowania kwalifikacyjnego kandydata do służby w CBA. Według Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka nabór „nie spełnia konstytucyjnych wymogów, gwarantujących jednakowy dostęp do służby publicznej”.

W przypadku wyroku, o którym mowa wyżej, sąd wskazał na „daleko idące niedoskonałości postępowania kwalifikacyjnego”. BRPO relacjonuje, że zwrócił on uwagę, iż rozporządzenie premiera z 2006 roku w sprawie kwestionariusza osobowego oraz szczegółowego trybu przeprowadzania postępowania kwalifikacyjnego wobec kandydatów do służby w CBA wymienia powody dla których można odmówić poddania kandydata postępowaniu kwalifikacyjnemu albo postępowanie takie przerwać w każdym czasie bez podania przyczyn. Na liście są: niespełnienie przez kandydata wymogów określonych w ustawie lub rozporządzeniu oraz w uznanie kwalifikacji lub predyspozycji kandydata za niewystarczające do pełnienia służby w CBA. Już sam fakt, że przepis wymienia dwie przyczyny, które mogą prowadzić do pozbawienia kandydata dostępu do służby publicznej, a kandydat nie może nawet dowiedzieć się, o którą przyczynę chodzi („bez podania przyczyn”) prowadzić ma do wniosku – czytamy na stronie RPO – że takie rozwiązanie nie spełnia konstytucyjnego wymogu stworzenia gwarancji formalnych dla prawidłowości rekrutacji, precyzyjnego określenia obiektywnych kryteriów naboru i weryfikacji podejmowanych decyzji o naborze do służby.

Jeśli żadna z dwóch przyczyn mogących powodować przerwanie procedury naboru – zwłaszcza ta druga, o całkiem arbitralnym charakterze, ale obydwie skutkujące odmową dostępu do służby publicznej – nie podlega ujawnieniu („bez poddania przyczyn”), to nie można mówić o spełnieniu konstytucyjnych reguł, gwarantujących jednakowy dostęp do służby publicznej. W konsekwencji nie gwarantuje to spełnienia równości szans kandydatów w postępowaniu rekrutacyjnym.

Takie same wątpliwości pojawiać mają się w przypadku naboru do ABW, AW, SKW i SWW.

Co więcej, zdaniem RPO określenie zasad przerwania postępowania kwalifikacyjnego bez podania przyczyny w aktach wykonawczych do pragmatyk służbowych narusza także konstytucyjną zasadę wyłączności ustawy.

Co na to premier Morawiecki? Czy rozważy dostosowanie obowiązujących w służbach zasad postępowania kwalifikacyjnego do standardów konstytucyjnych?

Źródło: infosecurity24.pl

Więcej postów