Podczas konferencji prasowej w Sejmie współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak podjął m.in. temat Rzezi Wołyńskiej. Polityk wskazał, że Ukraińcy przeprowadzają obecnie – mimo trwającej rosyjskiej napaści – ekshumacje swoich ofiar. Ekshumacje Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich II RP są zaś blokowane.
– Od dwóch dni w polskim Sejmie trwa wizyta przewodniczącego Wierchownej Rady, czyli sejmu ukraińskiego. My, jako Konfederacja, przy tej okazji chcemy wyrazić to, co jest oczekiwaniem nas, naszych wyborców, to, co uważamy za polską rację stanu. Nie uczestniczymy w spotkaniach z panem przewodniczącym. Te spotkania odbywają tutaj wyłącznie politycy PiS-u, natomiast artykułujemy publicznie to, czego oczekujemy od strony ukraińskiej – zaznaczył Bosak.
– Przypominamy, że już w lipcu zbliża się okrągła rocznica Rzezi Wołyńskiej i oczekujemy po prostu odblokowania ekshumacji ofiar polskich na Ukrainie. Jeżeli sytuacja jest taka, że Ukraińcy prowadzą prace ekshumacyjne nad swoimi ofiarami, to nie ma powodu, żeby wstrzymywać prace ekshumacyjne – administracyjnie, bo to nie znaczy, że wszystko musi się dziać w tej chwili, jednocześnie, natomiast chodzi o decyzję administracyjną – wskazał.
W ocenie polityka, „nie ma powodu, żeby wstrzymywać zbadanie, zewidencjonowanie i upamiętnienie Polaków, którzy leżą w ziemi państwa Ukraińskiego i których ekshumacje i upamiętnienie do dziś są wstrzymywane”.
– To jest bardzo podstawowy postulat. Dużo bardzie podstawowy niż ten, który wybrzmiał ostatnio w ustach rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych – powiedział, odnosząc się do postulatu, by Zełeński przeprosił za Rzeź Wołyńską.
Jak podkreślał Bosak, „trudno mówić o przeprosinach, kiedy tak naprawdę nie wiemy nawet, ile było ofiar, gdzie leżą ciała pomordowanych”.
– Zacznijmy od najbardziej podstawowego obowiązku, tzn. żeby pochować swoich zmarłych. Jeżeli strona ukraińska chce dobrych stosunków z naszym państwem, jeżeli chce, żeby te stosunki były oparte na zdrowych zasadach, to zacznijmy od tego, żeby podjąć decyzję administracyjną, by pozwolić pochować swoich umarłych i pomordowanych – powiedział.
Bosak zaznaczył, że „to jest postulat, który pozwala stronie ukraińskiej pokazać dobrą wolę”.
Źródło: nczas.com