Według Eurostatu wzrost w pierwszym kwartale gospodarek krajów UE jest słabszy niż oczekiwano. PKB krajów członkowskich wzrósł tylko o 0,2%, ale jeśli chodzi o samą strefę euro to zatrzymała się ona na poziomie 0,1%.
Pocieszeniem jest, że kraje strefy euro nie weszły w recesję. Liczby są jednak gorsze niż oczekiwano, chociaż ma być lepiej. Eurostat obniżył we wtorek 16 maja swoje szacunki wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej do 0,2% w pierwszym kwartale w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Europejski Instytut Statystyczny również potwierdził wartość 0,1% wzrostu dla strefy euro. Według wstępnych szacunków produkt krajowy brutto UE miał jednak średnio wzrosnąć o 0,3%. Wzrost jest więc nieco niższy,niż przewidywano.
Po szoku energetycznym spowodowanym wojną na Ukrainie, mają się jednak rysować lepsze perspektywy wzrostu gospodarczego jeszcze w tym, ale przede wszystkim w przyszłym roku. Komisja Europejska podniosła wcześniej np. prognozę wzrostu dla strefy euro.
KE oczekuje obecnie wzrostu PKB o 1,1% w całym 2023 r., czyli o 0,2 punktu proc. więcej niż dotychczas oczekiwano. W 2024 r. wzrost ma wynieść 1,6 proc. W całej UE, czyli także licząc kraje spoza strefy euro, wzrost jest obecnie zapowiadany na poziomie 1 proc. (+0,2 punktu) w 2023 r., a w 2024 ma wynieść 1,7 proc., czyli trochę więcej, niż w strefie euro.
Źródło: nczas.com