To dopiero odwaga! Tylko dwójka posłów wyłamała się z partyjnej dyscypliny podczas głosowania kluczowego dla rządu projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma odblokować unijne miliardy. W tym Teresa Hałas (70 l.), posłanka PiS od dwóch kadencji, rolniczka i działaczka samorządowa. Co więcej, deklaruje, że „stoi na stanowisku takim jak Solidarna Polska”! Czy nie obawia się gniewu prezesa? – Nie boję się konsekwencji, mam swoje zdanie i nie boję się go pokazać – zaznacza Teresa Hałas w rozmowie z „Super Expressem”. To prawdziwy bunt parlamentarzystki!
Teresa Hałas zagłosowała jak Solidarna Polska
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Posłowie zdecydowali, by skierować projekt do dalszych prac. Za takim rozwiązaniem opowiedzieli się prawie cały PiS i większość opozycji. Przeciwko byli ziobryści oraz Konfederacja. A także dwoje posłów PiS. – Długo to rozważałam, ale sądzę, że powinniśmy wypracować tu swoje stanowisko, wiele wątpliwości w tej sprawie ma sam prezydent. Liczyłam na to, że ten projekt zostanie zmieniony i te konsultacje z Andrzejem Dudą pójdą dalej, a to jest ten sam projekt co pierwotnie i nic tu się, niestety, nie zmieniło – tłumaczy nam Teresa Hałas. – Jestem związkowcem od 40 lat, reprezentuję również rolników. Zgadzam się z ministrem Michałem Wójcikiem z Solidarnej Polski, że całe pokolenia będą spłacać te kredyty z KPO i to jest wielkie zagrożenie dla Polski. Widzę, jak to źle idzie wszystko, i stoję na stanowisku takim jak Solidarna Polska. Ja i poseł Sławomir Zawiślak (60 l.) z PiS zagłosowaliśmy jak Solidarna Polska – dodaje.
Teresa Hałas nie boi się Jarosława Kaczyńskiego
Czy jednak nie boi się konsekwencji, jakie mogą ją spotkać za głosowanie wbrew własnej partii? I to w tak ważnej sprawie! Posłanka Hałas mówi, że się nie boi, bo to nie pierwszy raz, gdy postawiła się Jarosławowi Kaczyńskiemu. – Byłam kiedyś zawieszona w PiS za to, że głosowałam przeciwko piątce dla zwierząt. I nie boję się i teraz. Polacy staną się zakładnikami tych pożyczonych pieniędzy z Brukseli. Nie za wszelką cenę! UE skręca w złą stronę! – uważa Teresa Hałas.