„To nie jest kwestia jedynie kilku odosobnionych incydentów, gdzie określone rządy przekroczyły pewną granicę. To szeroko rozpowszechniony system, występujący w całej Europie” – ocenia sprawę inwigilacji obywateli państw UE Sophie in 't Veld.
Sophie in 't Veld, europosłanka i członkini komisji śledczej PE ds. Pegasusa , na łamach „EUobserver” wskazuje, że inwigilacja obywateli nie jest domeną jedynie państw autorytarnych, ale również demokracji, co potwierdzają przypadki w Europie.
To problem całej Europy
Sophie in 't Veld zwraca uwagę, że „wszystkie państwa członkowskie posiadają systemy szpiegowskie”. Część z nich się do tego otwarcie przyznaje, inne utrzymują w tajemnicy. Jednak najgroźniejszy jest fakt, że wśród nich są takie, które używają „Pegasusów” niezgodnie z przeznaczeniem.
Z Izraela
Prym wiedzie w szczególności jedna spółka – NSO Group. To ona stworzyła Pegasusa i 22 innych produktów, które trafiły do 14 państw członkowskich, w tym Polski. Przedsiębiorstwo zostało umieszczone przez USA na czarnej listę i administracja Joe Bidena pracuje nad przepisami dotyczącymi oprogramowania szpiegowskiego.