NATO reaguje. Ponad 42 tys. żołnierzy i 120 samolotów w stanie podwyższonej gotowości

dziennik polityczny

– Od początku wojny na Ukrainie we wszystkich obszarach i regionach podejmowane są działania mające na celu ochronę sojuszników – powiedział amerykański generał Tod Wolters po spotkaniu szefów sztabów 30 państw NATO.

Ponad 42 000 żołnierzy i 120 samolotów bojowych NATO znajduje się obecnie w stanie podwyższonej gotowości – poinformował naczelny dowódca sił Sojuszu w Europie. 

W czwartek w Brukseli miejsce miała jednodniowa sesja Komitetu Wojskowego Szefów Obrony. Głównym tematem spotkania dowódców była oczywiście wojna w Ukrainie. Przewodniczący NATO Jens Stoltenberg stwierdził, że to „kluczowy i niebezpieczny czas dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego”.

Generał Wolters przedstawił komitetowi wojskowemu informacje na temat wdrażania Koncepcji Odstraszania i Obrony Obszaru Euroatlantyckiego (DDA) oraz działań długoterminowych. Dowódca poinformował, że liczba natowskich sił lądowych została zwiększona dziesięciokrotnie, a liczba samolotów bojowych patrolujących przestrzeń powietrzną wzrosła w ostatnim czasie o 50 proc.

Według Woltersa, pod jego dowództwem znajduje się także ponad 20 okrętów służących do „odstraszania i obrony na morzu”. Dowódca wspomniał także, że wszelkie zasoby marynarek wojennych należących do Sojuszu zostały uzupełnione.

NATO reaguje na sytuację

– Ponieważ jesteśmy sojuszem defensywnym, to w dużej mierze nasz przeciwnik określa harmonogram działań, a to oznacza, że musimy być zawsze przygotowani na nieoczekiwane zdarzenia – stwierdził natomiast holenderski admirał Rob Bauer.

Po zakończeniu obrad przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO podkreślił znaczenie szybkich decyzji w obecnej sytuacji: – Jedno, co możemy powiedzieć z całą pewnością, to że czas nie jest już naszym przyjacielem – powiedział admirał Bauer.

wp.pl

Więcej postów