Ostatniej doby potwierdzono 15 tys. 900 przypadków zakażenia koronawirusem.
Czwarta fala koronawirusa zbiera coraz większe żniwo, a wczoraj dzienna liczba zakażeń wyniosła 15 tys. 515. Z powodu COVID-19 zmarły 44 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 206 osób. To jednak nie koniec wzrostu ilości zachorowań.
Dziś minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o 15 tys. 900 zakażeń. – W zasadzie dobijamy do poziomu średniego w tygodniu wynoszącego 10 tys. zakażeń – powiedział szef resortu zdrowia. Minister podkreślił, że „rozpędzanie się czwartej fali jest zdecydowanie wolniejsze, niż w przypadku fali trzeciej, czy drugiej”.
– Jak porównujemy dane z październikiem, czy listopadem poprzedniego roku, to te poziomy zakażeń są mniejsze. W 2020 r. szczyt zakażeń był 7 listopada, o ile dobrze pamiętam. Teraz jesteśmy na poziomie mniej więcej 15 tys., a średnio 10 tys. zakażeń. Jest poważna różnica. Ona jest jeszcze większa w przypadku hospitalizacji. To jest teraz kluczowy parametr, który służy podejmowaniu decyzji – wyjaśnił Niedzielski.