Dla kogo pokojowy Nobel?

Norwescy eksperci przed ogłoszeniem w piątek w Oslo laureata Pokojowej Nagrody Nobla spekulują, że tegoroczny laur może trafić do osoby walczącej z reżimem, organizacji wspierającej dziennikarzy lub pracę na rzecz ochrony klimatu.

Dyrektor Norweskiej Rady ds. Pokoju, Oda Andersen Nyborg uważa, że Pokojowego Nobla otrzyma „osoba, która przewodzi opozycji w walce z reżimem”. Według ekspertki taki opis doskonale spełnia Białorusinka Swiatłana Cichanouska.

„Jest liderką opozycji, a nagroda dla niej byłaby przeciwwagą dla autorytarnego rozwoju, jaki obserwujemy w kilku miejscach w Europie Wschodniej”

– uważa Andersen Nyborg.

Podobnie sądzi dyrektor Norweskiego Instytutu Badań nad Pokojem (PRIO) Henrik Urdal. „Reżim białoruski jest jednym z najbardziej opresyjnych na świecie. Walczy z nim pokojowo liczna opozycja” – podkreśla Urdal. I jak dodaje,

„Pokojowa Nagroda Nobla dla Cichanouskiej byłaby symbolicznym docenieniem innych będących pod presją społeczeństw: w Europie Wschodniej, Birmie i Hongkongu”.

Wśród nominowanych do tegorocznego Nobla jest przebywający w kolonii karnej krytyk rządów Putina, Aleksiej Nawalny, ujgurski profesor ekonomii i działacz praw człowieka w Chinach Ilham Tohti, a także lider rewolucji parasolek w Hongkongu Nathan Law. Do Pokojowego Nobla zgłoszono również Ruch Obywatelskiego Nieposłuszeństwa (CDM) w Birmie oraz Palestyńskie Centrum Praw Człowieka (PCHR).

Według Urdala innym tropem, jakim może pójść norweski komitet noblowski przy wyborze laureata, jest potrzeba docenienia pracy dziennikarzy we wspieraniu demokracji. Wówczas, jak spekuluje ekspert, nagroda może trafić do międzynarodowej organizacji z siedzibą w Paryżu, Reporterzy bez Granic (RSF). Miałaby ona zostać doceniona za monitoring zabójstw dziennikarzy, ich prześladowań oraz walkę o wolność prasy w miejscach konfliktów

Zdaniem Urdala inną godną wyróżnienia instytucją, działającą na podobnym polu, jest Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ) z Nowego Jorku.

Szansę na otrzymanie Pokojowego Nobla ma również międzynarodowa sieć podmiotów ujawniających fake newsy International Fact-Checking Network. (IFCN). „Dezinformacja zagraża demokracji i może przyczynić się do konfliktów i wojen” – podkreśla Urdal.

Według Andersen Nyborg oraz Urdala trzecim obszarem, za jaki wyróżniony może zostać tegoroczny laureat Pokojowego Nobla jest kwestia ochrony klimatu. „Nie ma obecnie ważniejszego tematu niż globalna współpraca w dziedzinie klimatu i środowiska” – uważa Urdal i dlatego jako kandydatkę widzi sekretarz wykonawczą panelu klimatycznego UNFCCC Patricię Espinosę.

Do Nagrody Nobla nominowana jest również szwedzka działaczka klimatyczna Greta Thunberg. W czwartek wieczorem obok Światowej Organizacji Zdrowia WHO była ona najczęściej wskazywana jako faworyt w rankingu tworzonym przez jedną z międzynarodowych firm bukmacherskich. Na kolejnych miejscach uplasowali się: Aleksiej Nawalny oraz Reporterzy bez Granic.

Pokojową Nagrodę Nobla norweski komitet przyzna w piątek spośród 329 nominacji, z czego 234 dotyczy osób, 95 organizacji. Jest to trzecia największa liczba zgłoszonych kandydatów w historii.

Nagroda Nobla to złoty medal i kaligrafowany dyplom, a także 10 mln koron (980 tys. euro). W połowie października ma zapaść decyzja, czy w związku z trwającą pandemią Covid-19 możliwe będzie zorganizowanie uroczystości wręczenia nagrody 10 grudnia w Oslo.

Cieszymy się, że jesteś z nami. Dołącz do nas na Telegram, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści

niezalezna.pl

Więcej postów